Oddziały prewencji stanęły na granicy po stronie Słowenii naprzeciw grupy ok. 200 migrantów, którzy usiłują przedostać się do tego kraju z Chorwacji na przejściu granicznym w Harmicy. Imigranci utknęli na ziemi niczyjej pomiędzy posterunkami granicznymi.
Reuters pisze, że migranci przeszli przez niewielki most na rzece Sutla, ale dalsze przejście zablokowała im policja. Jedna z kobiet w idącej grupie niosła różę.
Wcześniej grupa słoweńskich działaczy praw człowieka przeszła na chorwacką stronę, wnosząc okrzyki "Uchodźcy, witamy!".
Kłopoty Słoweńców
Słowenia oskarżyła w piątek Chorwację o łamanie zasad Unii Europejskiej i obowiązującej w strefie Schengen zasady swobodnego przepływu osób, z powodu zapowiedzi Chorwacji, że nie zdoła ona dłużej rejestrować i przyjmować napływających do niej migrantów. Bosztjan Szefic, sekretarz stanu w słoweńskim MSW, na konferencji prasowej poinformował, że policja słoweńska przygotowuje dodatkowe jednostki w oczekiwaniu na falę migrantów z Chorwacji.
Dodał, że Słowenia spodziewa się przybycia z Chorwacji w ciągu najbliższych 24 godzin około 1000 migrantów.
Do Chorwacji przybyło ponad 14 tys. migrantów w ciągu ostatnich dwóch dni. Premier Zoran Milanović powiedział w piątek, że kraj nie może przyjąć i nie będzie już przyjmować migrantów, rejestrować ich ani umieszczać w obozach. Zapowiedział, że ludzie ci dostaną żywność, wodę i pomoc medyczną "i mogą ruszać dalej".