Operacja białoruskich służb mająca na celu rozbicie siatki handlarzy narkotyków przybrała nieoczekiwany obrót. Przy okazji funkcjonariusze odnaleźli cenny obraz skradziony ponad trzy lata temu z muzeum w obwodzie włodzimierskim w Rosji.
Obraz rosyjskiego malarza Iwana Szyszkina "Las. Świerki" (namalowany w 1897 roku) od 1918 roku znajdował się w muzeum w mieście Wiazniki w obwodzie włodzimierskim w Rosji. W sierpniu 2013 roku doszło w tym miejscu do zuchwałej kradzieży: nieznani sprawcy weszli do muzeum, związali 62-letnią dozorczynię i zabrali trzy obrazy, w tym płótno Szyszkina (rynkowa cena tego dzieła jest szacowana na 2 mln dolarów).
"Mińska milicja wpadła na trop złodziei przypadkowo. Funkcjonariusze natrafili na obraz w czasie przeszukania bagażnika samochodu należącego do handlarza narkotyków. Płótno zostało wysłane do ekspertyzy" – poinformowała na portalu rosyjska telewizja NTV.
Gdyby nie przypadek, obraz zapewne trafiłby do Moskwy. Klient (białoruscy handlarze narkotyków znaleźli go w internecie) oferował za niego 100 tysięcy euro i 3 kilogramy heroiny. Skradzionego obrazu nie można było sprzedać legalnie, dlatego - jak tłumaczyli białoruscy śledczy - przestępcy zgodzili się na tak niską cenę.
Jak podaje białoruski portal naviny.by, po przesłuchaniu zatrzymanych okazało się, że płótno Iwana Szyszkina trafiło na Białoruś już jakiś czasu temu. Obraz miał zostać sprzedany nabywcy z Europy. Do transakcji jednak wówczas nie doszło.
Autor: tas\mtom / Źródło: ntv.ru, Komsomolskaja Prawda, naviny.by
Źródło zdjęcia głównego: mvd.gov.by