"Skontrolować śledztwo katyńskie"

 
Memoriał walczy o rehabilitację ofiar mordu katyńskiegoTVN24

Stowarzyszenie Memoriał chce, by prezydent Rosji Dimitrij Miedwiediew zlecił Prokuratorowi Generalnemu Federacji Rosyjskiej skontrolowanie jakości śledztwa w sprawie Katynia, przeprowadzonego wcześniej przez Główną Prokuraturę Wojskowa (GPW) FR.

Główna Prokuratura Wojskowa świadomie wykluczyła najwyższe kierownictwo partyjno-państwowe ZSRR z grona współuczestników (zbrodni). GPW demonstracyjnie zignorowała decydujący udział w zbrodni (Józefa) Stalina, (Wiaczesława) Mołotowa i innych, którzy wyrazili zgodę na rozstrzelanie polskich obywateli. fragment listu Memoriału

(...) stanowisko Głównej Prokuratury Wojskowej świadczy o tym, że śledztwo nr 159 w sprawie Katynia, umorzone 21 września 2004 roku, nie zbadało wszystkich dowodów i nie wykonało jednego z podstawowych zadań dochodzenia w dowolnej sprawie karnej, a mianowicie zadania ustalenia wszystkich poszkodowanych; w danym wypadku - ofiar egzekucji. Teraz dla rozwiązania tego arcyważnego zadania potrzebne będzie wznowienie śledztwa. fragment listu Memoriału

Zła kwalifikacja prawna

Memoriał - rosyjska organizacja pozarządowa broniąca praw człowieka i dokumentująca zbrodnie stalinowskie - opublikowała na łamach opozycyjnej "Nowej Gaziety" list otwarty do Miedwiediewa w tej sprawie.

Memoriał podkreślił, że krąg osób uznanych przez GPW za winne mordu na polskich oficerach w 1940 roku oraz kwalifikacja prawna dana tej zbrodni są rażąco sprzeczne z okolicznościami sprawy.

Stowarzyszenie wyjaśnia, że z otrzymanego 9 kwietnia 2010 roku pisma Głównej Prokuratury Wojskowej wynika, że za winnych mordu katyńskiego uznano funkcjonariuszy NKWD kierowniczego szczebla, a ich czyn określono jako nadużycie władzy z ciężkimi konsekwencjami.

"Główna Prokuratura Wojskowa świadomie wykluczyła najwyższe kierownictwo partyjno-państwowe ZSRR z grona współuczestników (zbrodni)" - oświadczył Memoriał. "GPW demonstracyjnie zignorowała decydujący udział w zbrodni (Józefa) Stalina, (Wiaczesława) Mołotowa i innych, którzy wyrazili zgodę na rozstrzelanie polskich obywateli" - dodała organizacja.

"Takie stanowisko Głównej Prokuratury Wojskowej świadczy o tym, że śledztwo nr 159 w sprawie Katynia, umorzone 21 września 2004 roku, nie zbadało wszystkich dowodów i nie wykonało jednego z podstawowych zadań dochodzenia w dowolnej sprawie karnej, a mianowicie zadania ustalenia wszystkich poszkodowanych; w danym wypadku - ofiar egzekucji. Teraz dla rozwiązania tego arcyważnego zadania potrzebne będzie wznowienie śledztwa" - napisało stowarzyszenie.

Sumienne zbadanie sprawy

Memoriał zwrócił się do prezydenta, by ten zlecił prokuratorowi generalnemu Federacji Rosyjskiej Jurijowi Czajce skontrolowanie jakości śledztwa w sprawie Katynia, przeprowadzonego przez Główną Prokuraturę Wojskowa FR. Stowarzyszenie sprecyzowało, że chodzi o tę część dochodzenia, które miało na celu sporządzenie pełnej listy ofiar, ustalenie wszystkich winnych i danie właściwej kwalifikacji prawnej.

Stowarzyszenie ponowiło też swój wcześniejszy apel o wznowienie śledztwa katyńskiego.

"Jesteśmy przekonani, iż sumienne, pełne i maksymalnie otwarte zbadanie zbrodni katyńskiej jest niezbędne nie tylko dla normalizacji stosunków rosyjsko-polskich, ale przede wszystkim po to, by stalinowskie zbrodnie nie kładły się cieniem na współczesną Rosję" - oznajmił Memoriał.

Kolejny list Memoriału

To już drugi w ostatnich miesiącach list otwarty stowarzyszenia do Miedwiediewa w sprawie Katynia. W poprzednim - z 2 marca - Memoriał wezwał prezydenta do odtajnienia akt śledztwa Głównej Prokuratury Wojskowej, a także do wznowienia tego dochodzenia.

Stowarzyszenie zauważyło wówczas, że "utajnienie akt śledztwa w sprawie Katynia w sposób ewidentny narusza rosyjską Ustawę o tajemnicy państwowej, która nie pozwala uznawać za tajemnicę państwową i utajniać informacji o faktach łamania praw oraz swobód człowieka i obywatela, a także o faktach naruszenia prawa przez organy władzy państwowej i jej przedstawicieli".

Memoriał podkreślił, że nie bacząc na to GPW i Komisja Międzyresortowa ds. ochrony tajemnic państwowych odmawiają zrewidowania swoich decyzji, a Główna Prokuratura Wojskowa odmawia też wykonywania Ustawy o rehabilitacji ofiar represji politycznych.

Źródło: PAP, RMF FM

Źródło zdjęcia głównego: TVN24