Podczas pościgu za dżihadystami egipskie siły bezpieczeństwa przez pomyłkę ostrzelały konwój z meksykańskimi turystami, zabijając 12 osób i raniąc 10 - poinformowało w nocy z niedzieli na poniedziałek MSW Egiptu. Zapowiedziano śledztwo w tej sprawie.
Wśród ofiar są zarówno obywatele Meksyku, jak i Egiptu.
Na pustyni
Do ostrzelania konwoju z turystami doszło na pustyni, w zachodniej części kraju. W pościgu za powiązanymi z Państwem Islamskim (IS) dżihadystami brały udział jednostki policji i wojska. Władze w Kairze oświadczyły, że konwój znalazł się na obszarze zakazanym dla turystów.
Meksykańskie MSZ poinformowało, że wśród zabitych jest co najmniej dwóch obywateli Meksyku. Atak potępił prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto. Wezwał też do przeprowadzania pełnego śledztwa w tej sprawie.
Meksykanie byli "na safari"
Według ministerstwa turystyki Egiptu samochody turystów były nieoznakowane i brały udział w niedozwolonym safari. Biuro turystyczne "nie miało niezbędnych pozwoleń i nie poinformowało władz", że zamierza zabrać turystów w okolice oazy al-Farafira - powiedziała rzeczniczka ministerstwa Rasza Azazi. - Nie powinno ich tam być - dodała.
Resort zapowiedział śledztwo w sprawie tego, jak i dlaczego turyści znaleźli się na tych terenach.
Ambasador Meksyku w Egipcie Jorge Alvarez odwiedził w szpitalu pięcioro obywateli swego kraju. Ich stan lekarze określają jako stabilny.
Wojna z dżihadystami
Od 2012 roku egipskie siły bezpieczeństwa prowadzą ofensywę przeciwko dżihadystom, głównie na Synaju, pustynnym półwyspie graniczącym z Izraelem i palestyńską Strefą Gazy, będącym bastionem zwolenników Państwa Islamskiego w Egipcie. Rewolta, która spowodowała śmierć setek żołnierzy i policjantów, nasiliła się po odsunięciu w 2013 roku od władzy przez wojsko konfrontowanego z masowymi społecznymi protestami prezydenta Mohammeda Mursiego.
Autor: mn,fil/ja / Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY 2.0)