Minister spraw zagranicznych zauważył na wtorkowej konferencji prasowej, że w tym momencie trudno przesądzić, jakie są szanse na uniknięcie zapowiadanego przez prezydenta Obamę ataku na Syrię: - Deklaracje ze stony reżimu syryjskiego budzą podejrzenia o grę na czas, o próbę wpłynięcia na amerykański proces polityczny tak, aby moment na użycie siły minął - wyjaśniał Sikorski.
- Dlatego uważam, że potrzebne są wiarygodne deklaracje prawdziwego umieszczenia arsenału chemicznego pod kontrolą międzynarodową - dodał.
Ogromna rola Rosji
Sikorski podkreślał również we wtorek, jak ważne w próbach rozwiązania kryzysu spowodowanego użyciem broni chemicznej w Syrii będzie zdecydowane działanie Federacji Rosyjskiej. - Rosja jako kraj, który od początku sprzyjał reżimowi syryjskiemu i który ma ewidentny wpływ, ma do odegrania olbrzymią rolę. - mówił. - Zachęcałbym stronę rosyjską do sprecyzowania swojego wkładu w taką operację - dodał Sikorski.
Minister spraw zagranicznych zauważył także, że Polska od początku proponowała, aby Rosja aktywnie włączyła się w poszukiwanie rozwiązania konfliktu w Syrii - Odczuwam satysfakcję z tego że polskie propozycje, aby to Rosja nakłoniła reżim syryjski do poddania swego arsenału broni chemicznej pod kontrolę międzynarodową, znalazły w tej chwili zrozumienie - wyjaśniał Sikorski.
Autor: kg//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24