Z uwagi na nowe sankcje USA wobec Moskwy wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow odwołał spotkanie z amerykańskim podsekretarzem stanu do spraw politycznych Thomasem Shannonem. Rozmowy miały się odbyć w piątek w Petersburgu. Departament Stanu USA wyraził "żal".
"Jak wiadomo, na najbliższe dni zaplanowane były dwustronne konsultacje w sprawie [zadrażnień] w stosunkach rosyjsko-amerykańskich i poszukiwania dróg wyjścia z tej niezwykle trudnej sytuacji, w którą strona amerykańska wpędziła partnerstwo i współpracę z Rosją" - napisał Riabkow w oświadczeniu opublikowanym w środę na stronie internetowej rosyjskiego MSZ.
Ten krok "jest kontynuacją trendu wprowadzonego przez administrację Baracka Obamy, mającego na celu zniszczenie stosunków między naszymi krajami" - dodał dyplomata. Riabkow skrytykował też stronę amerykańską za to, że "nie oferuje nic konkretnego do dyskusji".
Rozszerzone sankcje
Departament Stanu USA informował wcześniej, że spotkanie Riabkowa i Shannona odbędzie się 23 czerwca w Petersburgu.
W odpowiedzi na decyzję strony rosyjskiej Departament Stanu USA wyraził "żal". - Żałujemy, że Rosja zdecydowała się zrezygnować z okazji do przedyskutowania przeszkód, które utrudniają relacje amerykańsko-rosyjskie - powiedziała rzeczniczka resortu Heather Nauert.
Dodała jednak, że Stany Zjednoczone pozostają otwarte na przyszłe inicjatywy dotyczące takich rozmów ze stroną rosyjską.
Amerykański resort finansów rozszerzył we wtorek sankcje wobec Rosji na dodatkowych 19 osób i 19 podmiotów. Są wśród nich przedstawiciele władz, a także firmy i instytucje działające na Krymie, zaanektowanym w 2014 roku przez Rosję. Restrykcje oznaczają zamrożenie aktywów, które mogą znajdować się w USA, oraz zakaz kontaktów biznesowych.
Autor: tas/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock