Kilku pracowników niemieckich ambasad w Kairze i Moskwie straciło pracę. W trakcie rutynowej kontroli placówek wyszło na jaw, że w ostatnim czasie nielegalnie mogły zostać wydane nawet setki wiz - informuje niemiecki tygodnik "Der Spiegel".
Niemiecki MSZ poinformował, że wizy były przyznawane ludziom, którzy posługiwali się sfałszowanymi dokumentami. Zdaniem ministerstwa, nieprawidłowości zostały wykryte w trakcie rutynowej kontroli, której celem było sprawdzenie funkcjonowania struktur i metod postępowania w ambasadach.
Wyniki kontroli zaskoczyły urzędników. Okazuje się, że feralnych ambasadach praktyka wydawania nielegalnych wiz była wręcz masowa. Swoisty rekord ustanowił Jeden z pracowników moskiewskiej placówki, który pomógł w zdobyciu wizy 1,259 osobom. Z informacji tygodnika wynika, że niemieckiej policji udało się do tej pory odnaleźć 153 posiadaczy nielegalnych dokumentów.
"Der Spiegel" informuje, że ministerstwo spraw zagranicznych wysłało swoich ekspertów od obu placówek. Muszą oni ponownie rozpatrzyć 50 tysięcy podań o wizę. Do tej pory przebadano 10 tysięcy wniosków złożonych w Kairze. Śledztwo wykazało 132 przypadki przyznania wizy na podstawie sfałszowanych dokumentów.
ALX
Źródło: APTN