Członek saudyjskiej rodziny królewskiej został zatrzymany na lotnisku w Bejrucie podczas próby wywozu narkotyków z Libanu - podaje CNN. Grupa pięciu Saudyjczyków próbowała przemycić substancje odurzające na pokładzie prywatnego samolotu.
Libańczycy zatrzymali w sumie pięć osób narodowości saudyjskiej. Oskarżono je o próbę przemytu 2 ton tabletek Captagon, które zawierają amfetaminę. Samolot miał lecieć do Arabii Saudyjskiej.
Udaremnienie przemytu to - jak podają libańskie media - największa tego typu akcja na międzynarodowym lotnisku Bejrut - Rafik Hariri.
Libańskie media pokazują zdjęcie, na którym widać pudła, w których mają się znajdować narkotyki.
CNN pisze, że amfetamina to najpopularniejszy narkotyk używany w Arabii Saudyjskiej. Przejęte przez Libańczyków tabletki było oznaczone logo Captagonu, czyli wyrobu medycznego produkowanego w latach 1960-1980.
Tabletki dżihadystów
W przeszłości do produkcji tabletek Captagon wykorzystywano substancję psychotropową o nazwie fenetylina. Obecnie tabletki z logo Captagonu zawierają amfetaminę lub inne substancje psychotropowe.
CNN, powołując się na wysokich rangą przedstawicieli ONZ, twierdzi, że teraz handlem Captagonem zajmują się grupy terrorystyczne, m.in. Państwo Islamskie i Front al-Nusra. Pigułki często przyjmują także sami dżihadyści, bo dzięki nim zwiększają swoją aktywność w czasie walk.
أمير سعودي حاول تهريب 40 طردا تحتوي على مخدرات عبر طائرة خاصة من مطار بيروت وقع بقبضة الامن https://t.co/943kCYXfjS pic.twitter.com/2ONsxzzQUA
— قنـــاة الجـــديـــد (@ALJADEEDNEWS) październik 26, 2015
Autor: pk//gak / Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Wusel007