Satelita wykrył plamę paliwa, wyłowili fragment zwłok. Służby coraz bliżej wraku?

Aktualizacja:

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) poinformowała w piątek, że jeden z jej satelitów wykrył wyciek paliwa w rejonie Morza Śródziemnego, w którym w nocy ze środy na czwartek z radarów zniknął samolot linii EgyptAir z 66 osobami na pokładzie. Wcześniej ekipy poszukiwawcze znalazły fragment zwłok, część fotela lotniczego oraz walizki.

Satelita Sentinel-1A wykrył długą na 2 km plamę ok. 40 km na południowy wschód od ostatniej znanej lokalizacji Airbusa A320, który leciał z Paryża do Kairu - napisała ESA w oświadczeniu, podając dokładne współrzędne.

Agencja przekazała w czwartek te informacje odpowiednim służbom, by pomóc im w operacji poszukiwawczej. ESA zastrzegła, że nie ma gwarancji, iż wyciek pochodzi z zaginionego airbusa.

W niedzielę satelita Sentinel-2A przeleci nad tym samym rejonem, a wykonane przez niego zdjęcia zostaną zbadane pod kątem kolejnych wskazówek co do losu samolotu.

Plama oleju i ostatnia znana pozycja samolotu na zdjęciu z satelityESA

Znaleźli szczątki?

Egipska marynarka wojenna podała w piątek, że znalazła dryfujące na Morzu Śródziemnym, około 290 km na północ od Aleksandrii, "osobiste przedmioty pasażerów" i szczątki maszyny wykonującej lot MS804.

Grecki minister obrony Panos Kammenos poinformował natomiast, że egipskie ekipy poszukiwawcze znalazły fragment zwłok, część fotela lotniczego oraz walizki. Dodał, że informacje o znalezieniu szczątków przekazały mu egipskie władze, które koordynują poszukiwania w miejscu katastrofy Airbusa A320.

"Wyławiamy z wody wszystko, co możemy znaleźć"

Wcześniej egipska marynarka wojenna poinformowała, że znalazła dryfujące na Morzu Śródziemnym, około 290 km na północ od Aleksandrii, "osobiste przedmioty pasażerów" i szczątki maszyny wykonującej lot MS804.

- Trwają poszukiwania i wyławiamy z wody wszystko, co możemy znaleźć - zapewniły siły zbrojne Egiptu.

Według ministra Kammenosa szczątki znaleziono "nieco na południe" od miejsca, gdzie najpewniej rozbił się samolot, który leciał z Paryża do Kairu. Greckie władze szacują, że do katastrofy doszło 130 mil morskich od greckiej wyspy Karpathos - dodał. - Poszukiwania są kontynuowane. Wydaje się, że samoloty, które biorą udział w akcji, zlokalizowały inne szczątki w innym rejonie, ale nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia, że chodzi o szczątki zaginionej maszyny.

Chwilę po ogłoszeniu znalezienia szczątek biuro prezydenta Egiptu wydało komunikat: "Prezydent z najgłębszym smutkiem i żalem opłakuje ofiary lotu EgyptAir, które poniosły śmierć, gdy samolot runął do Morza Śródziemnego w drodze powrotnej do Kairu z Paryża".

Niejasne losy samolotu

Teraz marynarka wojenna poszukuje czarnych skrzynek maszyny, która mogą pomóc wyjaśnić losy zaginionego samolotu. W związku z tym, że załoga nie nadała sygnału SOS przed gwałtownym obniżeniem wysokości przez samolot władze Egiptu, eksperci biorą pod uwagę hipotezę o zamachu terrorystycznym jako przyczynie katastrofy. Władze mają nadzieję, że dzięki pierwszym szczątkom uda się wyjaśnić, dlaczego Airbus A320 zniknął z radarów, mimo że załoga nie zgłaszała żadnych problemów, a w czasie lotu panowały dobre warunki atmosferyczne.

Wśród 66 osób na pokładzie było 56 pasażerów. W tej liczbie było m.in. 30 Egipcjan i 15 Francuzów; samolotem podróżowało troje dzieci.

"Sprawdzane są wszystkie hipotezy"

W piątek rano francuski minister spraw zagranicznych Jean-Marc Ayrault powiedział w telewizji France 2, że "sprawdzane są wszystkie hipotezy, ale żadna nie jest priorytetowa, ponieważ nie ma absolutnie żadnych oznak wskazujących na przyczyny" katastrofy.

Żadna z ekstremistycznych organizacji działających na Bliskim Wschodzie nie informowała do tej pory, że stoi za zniknięciem egipskiego samolotu. W październiku ubiegłego roku Państwo Islamskie niemal natychmiast przyznało, że stoi za zamachem na samolot z rosyjskimi turystami nad półwyspem Synaj. Zginęły wówczas 224 osoby.

Autor: mk//gak / Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: ESA, EPA/EGYPTIAN DEFENCE MINISTRY

Tagi:
Raporty: