Do wypadku doszło w sobotę około godziny 4 rano.
Kiedy policja przyjechała na miejsce, zastała samochód stojący pionowo na zderzaku i oparty o latarnię. W środku było uwięzionych pięcioro pasażerów, w tym dziecko. Służby musiały rozciąć karoserię, żeby wydobyć rannych. Dwie osoby trafiły do szpitala.
Na razie nie wiadomo, jak doszło do wypadku.
14-latek za kierownicą
Według ABC News ze wstępnych ustaleń wynika, że za kierownicą siedział 14-latek. Pozostali pasażerowie to dorośli.
Policja poinformowała, że konsekwencje poniosą dorośli pasażerowie. Trwa śledztwo.
Autor: pk/tr / Źródło: ABC News, CBS