Z kamerami w więzieniu. Władze chwalą się lepszymi statystykami, ale są oskarżane o negocjacje z gangami

Źródło:
El Faro, TVN24, Reuters, The Washington Post

Salwador otwiera więzienia dla kamer telewizyjnych i straszy przestępców ciężkimi warunkami tam panującymi. Rząd twierdzi, że jego twarde podejście przynosi rezultaty. Lokalne media opublikowały jednak dokumenty, które mają dowodzić, że władza - chcąc poprawić statystyki - dogaduje się z członkami gangów. Prokurator generalny powiedział, że zamierza zbadać te oskarżenia.

Więzienia w Salwadorze są przeludnione, a warunki w nich panujące są trudne. - Nie mamy żadnego kontaktu ze światem zewnętrznym. Żadnego, taka jest prawda. Wierzymy w pomoc Boga, który wkrótce sprawi, że być może zobaczymy nasze matki, dzieci oraz naszych bliskich - mówi Melvin Giovani Flores, członek gangu Barrio 18.

- Mieliśmy tutaj problemy ze zdrowiem. Wielu osadzonych ginęło z powodu chorób, między innymi gruźlicy. Część z nas zakaziła się także koronawirusem, ale wyszliśmy z tego - twierdzi Jose Antonio Alfaro z gangu Mara Salvatrucha.

Władze oskarżane o negocjacje z gangami

Według lokalnej gazety "El Faro" przestępcy dogadali się z rządem i w zamian za lepsze warunki w więzieniach ograniczyli przemoc wobec współosadzonych. Dokumenty, które opublikowała gazeta, mają również świadczyć o rozmowach dotyczących wsparcia dla rządu w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. Oficjalne dokumenty więzienne, które wcześniej nie zostały upublicznione, szczegółowo opisują negocjacje rządu Nayiba Bukelego z przywódcami potężnego gangu Mara Salvatrucha (MS-13).

Prezydent Salwadoru nazwał te doniesienia "fikcją". Dyrekcja więzienia także zaprzecza rzekomej współpracy z gangami.

- Gdy przejdziecie się po więzieniu, nie znajdziecie ani jednego graffiti, nawiązującego do któregokolwiek gangu. To dzięki codziennemu wysiłkowi, który wkładamy w pracę w tym miejscu. Jak widać, wszystkie restrykcje wciąż są tutaj utrzymywane - mówi Osiris Luna, naczelnik więzienia.

"El Faro", powołując się na posiadane dokumenty, poinformował, że Luna także miał być zaangażowany we wspomniane negocjacje.

Prokurator generalny chce "przeprowadzić dochodzenie"

Po publikacji "El Faro", w piątek prokurator generalny Salwadoru Raul Melara zapowiedział, że planuje zbadać padające w niej zarzuty, dotyczące domniemanych rządowych negocjacji z gangami. - Oczywiście zamierzamy przeprowadzić dochodzenie - zapewnił w telewizyjnym wywiadzie. - Nikt nie powinien wykorzystywać urzędu do rozmów z terrorystami - dodał.

Cytowany przez "The Washington Post" konsultant ds. bezpieczeństwa Luis Contreras powiedział, że jeśli dokumenty są prawdziwe, chciałby dokładnie wiedzieć, co zostało wynegocjowane. Z zadowoleniem przyjął obietnicę Melary dotyczącą dochodzenia, ponieważ - jak powiedział - "w ten sposób możemy sprawdzić, czy instytucje w kraju działają".

Jeannette Aguilar, główna badaczka programu analizy bezpieczeństwa koordynowanego przez Uniwersytet Środkowoamerykański i John Jay College of Criminal Justice, przyznała w piątek, że pojawiały się już sygnały, iż negocjacje z gangami są faktem. Jej zdaniem raport gazety "potwierdza, że - podobnie jak za poprzednich rządów - trwają negocjacje dotyczące ograniczenia zabójstw w zamian za różne korzyści dla gangów".

W ubiegłych latach kilku salwadorskich polityków zostało oskarżonych o rozmowy z członkami gangów.

Statystyki się poprawiły

Salwador uważany jest za jeden z najbardziej niebezpiecznych krajów na świecie.

Sytuacja - jak zauważa Reuters - uległa jednak znacznej poprawie za rządów Bukelego. Liczba zabójstw odnotowanych między styczniem a wrześniem tego roku spadła o 56 proc. w porównaniu z tym samym okresem roku 2019. Bukele przypisuje wspomniany spadek zwiększonej obecności policji i wojska na ulicach oraz zaostrzeniu środków bezpieczeństwa w więzieniach kontrolowanych przez gangi.

Międzynarodowa Grupa Kryzysowa (ponadnarodowa organizacja non-profit z siedzibą w Brukseli) zasugerowała jednak, że ​​poprawa sytuacji może wynikać z "cichych, nieformalnych porozumień między gangami a rządem".

Autorka/Autor:momo, akr//rzw

Źródło: El Faro, TVN24, Reuters, The Washington Post