Zawieszona inauguracja deputowanych. "To sędziowski zamach stanu"


Sąd Najwyższy Wenezueli zawiesił bez podania powodów inaugurację czterech deputowanych, wybranych 6 grudnia - trzech z obozu antyrządowego i jednego z rządzącej partii socjalistycznej. Opozycja mówi, że to "sędziowski zamachu stanu".

Zawieszenie, ogłoszone w środę wieczorem czasu miejscowego, obowiązuje do czasu rozpatrzenia przez Sąd Najwyższy skarg wyborczych dotyczących tych deputowanych. W wyborach opozycyjna Koalicja na rzecz Jedności Demokratycznej (MUD) po raz pierwszy od 16 lat zdobyła większość, i to od razu większość konstytucyjną - 112 mandatów w 167-miejscowym parlamencie. Zjednoczona Partia Socjalistyczna Wenezueli (PSUV) uzyskała tylko 55 mandatów.

Bez zawieszonych MUD nie ma większości

Pierwsza sesja nowego parlamentu odbędzie się 5 stycznia. Opozycja zapowiada, że deputowani, których zaprzysiężenie wstrzymał Sąd Najwyższy, wezmą w niej udział. MUD obawia się, że Sąd Najwyższy może podważyć jej konstytucyjną większość 2/3, a tym samym ograniczyć jej władzę. Bez zawieszonych deputowanych MUD nie ma większości konstytucyjnej.

Agencja Associated Press odnotowuje, że decyzja Sądu Najwyższego, ogłoszona w okresie świąteczno-noworocznym, nie wywołała na razie społecznych protestów.

Większość 2/3 daje MUD szerokie uprawnienia, w tym prawo do odwoływania sędziów Sądu Najwyższego, mianowania prokuratora generalnego oraz uchwalania nowelizacji konstytucji.

Autor: js//gak / Źródło: PAP