Rząd może przekupić lekarza

 
Władze mogą za pomocą korzyści finansowych namawiać do przypisywania tańszych lekówsxc.hu

Władze mogą zachęcać lekarzy za pomocą korzyści finansowych do przepisywania tańszych leków zastępczych - zdecydował Trybunał Sprawiedliwości UE. W ten sposób odniósł się do pytania brytyjskiego sądu o zgodność tamtejszego systemu zachęt z dyrektywą UE z 2001 roku.

Brytyjski sąd zwrócił się do Trybunału w Luksemburgu z pytaniem, czy zakaz stosowania zachęt finansowych zawarty w dyrektywie UE odnosi się do systemu stosowanego w Anglii i Walii.

Tamtejszy system skłania lekarzy do przepisywania pacjentom tańszych leków zastępczych (z tej samej kategorii terapeutycznej i o tym samym działaniu), głównie statyn - służących obniżeniu poziomu cholesterolu.

By ograniczyć wydatki publiczne...

Administracja publiczna w Anglii i Walii zdecydowała się takie rozwiązanie, by ograniczyć wydatki publiczne na leki. Oficjalnie systemu zachęt zabrania unijna dyrektywa dotycząca produktów leczniczych stosowanych u ludzi (2001/83/WE). Zakazuje ona dostarczania, oferowania lub obiecywania lekarzom lub farmaceutom jakichkolwiek korzyści pieniężnych lub w naturze przy okazji promowania leków.

W uzasadnieniu wyroku Trybunał stwierdził, że zakaz, o którym mówi dyrektywa, dotyczy głównie promocyjnych działań koncernów farmaceutycznych. Ma zapobiegać sytuacjom, w którym przekupieni przez koncerny lekarze wypisywaliby recepty w zamian za własne korzyści.

Nie służy komercjalizacji

Zakaz nie dotyczy natomiast władz, których zadaniem jest m.in. czuwanie nad wydatkami przeznaczonymi na politykę ochrony zdrowia publicznego, a ta nie służy jakiemukolwiek celowi komercyjnemu.

Organy administracji mogą więc decydować się na promowanie tańszych leków zastępczych, jeśli uznają to za słuszne z punktu widzenia finansów publicznych. Trybunał nie widzi też potencjalnego zagrożenia w stosowaniu leków zastępczych, uzasadniając, że wartość terapeutyczna promowanych leków znajduje się pod stałym nadzorem administracji publicznej.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu