Osiem osób zginęło, a trzy zostały ranne w strzelaninie w mieście Gqeberha w Republice Południowej Afryki. Do ataku doszło w trakcie przyjęcia urodzinowego. Zginął między innymi gospodarz. Miejscowa szefowa policji określiła napaść jako "bezduszną i dokonaną z zimną krwią".
BBC, powołując się na relację policji, podało, że dwóch niezidentyfikowanych bandytów "losowo strzelało do gości", którzy bawili się na niedzielnym przyjęciu domowym w mieście Gqeberha w RPA. Na miejscu zginęły trzy kobiety i czterech mężczyzn, kolejny mężczyzna zmarł w szpitalu.
Policjanci prowadzą obławę, nie zatrzymano dotąd nikogo z podejrzanych. Trwa także identyfikacja zabitych i rannych. Policja w oświadczeniu podała, że wśród ofiar śmiertelnych jest organizator i gospodarz przyjęcia.
Policja: bezduszny atak z zimną krwią
Południowoafrykański minister ds. policji Bheki Cele odwiedził w poniedziałek miejsce strzelaniny i poprosił o cierpliwość w sprawie prowadzonego śledztwa.
- Nie spoczniemy, dopóki nie dowiemy się, co się stało i kto był odpowiedzialny za ten bezduszny i dokonany z zimną krwią atak na nic niepodejrzewające ofiary - oświadczyła komisarz policji Prowincji Przylądkowej Wschodniej Nomthetheleli Lillian Mene.
Niebezpiecznie w RPA
W RPA utrzymuje się wysoki poziom zagrożenia niepokojami społecznymi i przestępczością kryminalną. W wyniku zamieszek, do których doszło w lipcu 2021 roku po aresztowaniu byłego prezydenta kraju Jacoba Zumy, zginęło ponad 350 osób. Wybuch przemocy był wówczas napędzany licznymi problemami, z jakimi zmaga się tamtejsze społeczeństwo: skrajnym rozwarstwieniem majątkowym, bezrobociem, napięciami na tle etnicznym.
W lipcu 2022 roku odnotowano 18 ofiar śmiertelnych w dwóch strzelaninach w miastach Soweto i Pietermaritzburg.
Źródło: BBC, PAP