Rozbił wazę Ai Weiweia wartą milion dolarów. "Wyglądała jak z marketu"


Policja w Miami aresztowała lokalnego artystę, który zniszczył wazę chińskiego dysydenta Ai Weiweia w nowo otwartym muzeum. Waza warta była milion dolarów.

51-letni Maximo Caminero został oskarżony o zniszczenie dzieła sztuki po tym, jak w niedzielę na wystawie w Perez Art Museum w Miami podniósł jedną z waz pomalowanych przez Weiweia i roztrzaskał ją o ziemię. Natychmiast został zatrzymany przez ochronę. 16 waz w muzeum zostało pomalowanych przez Weiweia. Każda z nich warta jest milion dolarów. Dlaczego aż tyle? Wazy pochodzą z czasów chińskiej dynastii Han, mają około 2 tysięcy lat. Weiwei, który często wykorzystuje antyczne dzieła sztuki, był zresztą krytykowany za ich "profanację", czyli pomalowanie na jaskrawe kolory.

"Wyglądała jak z supermarketu"

Caminero powiedział policji, że rozbił wazę, bo chciał zaprotestować przeciwko polityce muzeum, które wystawia "tylko zagranicznych artystów, a nie lokalnych". On sam jest malarzem mieszkającym w Miami. Nie spodziewał się jednak, że zniszczona przez niego waza kosztowała milion dolarów. - Wyglądała tak zwyczajnie, jakby była z supermarketu budowlanego - ocenił. I dodał: - Lokalni artyści nigdy nie są pokazywani w lokalnych muzeach, które wydają fortunę na ekspozycje zagranicznych twórców. Ai Weiwei stał się sławny głównie przez swoje kłopoty z chińskimi władzami, które skutecznie utrudniają mu życie. W 2011 roku oskarżyły go o przestępstwa ekonomiczne. Weiwei znany jest również ze swoich manifestów w obronie praw człowieka w Chinach.

Autor: /jk / Źródło: Reuters, bbc.co.uk