Rosja będzie nadal udzielać militarnego wsparcia wojskom syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada w jego walce z dżihadystami z Państwa Islamskiego (IS) - powiedział w środę rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu cytowany przez agencję Ria-Nowosti. Więcej w "Faktach z zagranicy" o godz. 20 w TVN24 Biznes i Świat.
- Syryjskie siły rządowe z naszym wsparciem przeszły z obrony do ataku i oswobodziły fragment terytorium Syrii, który do tej pory był kontrolowany przez bojowników Państwa Islamskiego - mówił Szojgu cytowany przez Ria-Nowosti. Zapowiedział, że Moskwa "planuje wspierać prawowite władze w Syrii, aby dzięki temu stworzyć podstawy do rozwiązania tamtejszego konfliktu".
Wzrost aktywności ekstremistów
Jednocześnie dodał, że Moskwa nie może dopuścić do zwiększenia obecności IS na terytorium samej Rosji i jej sojuszników.
- W ostatnich latach zaobserwowaliśmy wzrost aktywności religijnych ekstremistów z tak zwanego Państwa Islamskiego. Nie możemy dopuścić do rozwoju zagrożeń terrorystycznych i ich zbliżenia się do terytoriów Rosji i jej sojuszników - podsumował Szojgu.
Asad u Putina
Dzień wcześniej prezydent Asad spotkał się w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. W Moskwie Putin i Asad rozmawiali m.in. o sytuacji w Syrii i kontynuowaniu w tym kraju rosyjskiej operacji wojskowej.
Rosja włączyła się do konfliktu syryjskiego 30 września, by walczyć z Państwem Islamskim (IS), jednak jej lotnictwo, jak twierdzą kraje zachodnie, ostrzeliwuje również pozycje wspieranych przez USA umiarkowanych rebeliantów walczących z reżimem Asada.