"Ręce precz od Jaruzelskiego" - pod tym hasłem odbędzie się środowa pikieta rosyjskich nacjonalistów przed budynkiem polskiej ambasady w Moskwie. Działacze Euroazjatyckiego Związku Młodzieży uważają, że sąd nad generałem jest zapowiedzią "NATO-wskiej i amerykańskiej agresji przeciwko Rosji".
Wiec poparcia dla generała Jaruzelskiego ma się rozpocząć o godz. 10 czasu polskiego przed Ambasadą Polski w Moskwie.
"Sąd nad Wojciechem Jaruzelskim jest częścią planu przekształcenia Polski w przedpole dla NATO-wskiej i amerykańskiej agresji przeciwko Rosji" - czytamy na stronie internetowej Euroazjatyckiego Związku Młodzieży.
"Bracia na wieki"
Jak informują organizatorzy, akcja ma przebiegać pod hasłem "Ręce precz od Jaruzelskiego! Sława Polsce! Sława Rosji! Rosjanie z Polakami - bracia na wieki".
Hasła te wpisują się w nacjonalistyczny charakter Euroazjatyckiego Związku Młodzieży. Jak możemy przeczytać w jego statucie, organizacja kieruje się zasadami "anarchizującego imperializmu i nacjonalistycznego bolszewizmu".
Duchowym ideologiem Euroazjatyckiego Związku Młodzieży jest polityk i historyk Aleksander Dugin - zwolennik imperialnych dążeń Rosji.
Mniejsze zło czy związek przestępczy?
Proces autorów stanu wojennego rozpoczął się 12 września. Siedmiu oskarżonym, w tym gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu Instytut Pamięci Narodowej zarzuca przekroczenie uprawnień oraz "kierowanie związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym mającym na celu popełnianie przestępstw", za co polskie prawo przewiduje karę do 10 lat więzienia.
Generał nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów. Stwierdził, że działał w stanie wyższej konieczności i nazwał wprowadzenie stanu wojennego "mniejszym złem". - Ta dramatyczna decyzja ocaliła Polskę przed wielowymiarową katastrofą - mówił Jaruzelski.
Źródło: Onet.pl