Miał werbować w szeregi Prawego Sektora. Rosjanin skazany na siedem lat więzienia

Ćwiczenia batalionu Prawego Sektora i sił zbrojnych Ukrainy
Ćwiczenia batalionu Prawego Sektora i sił zbrojnych Ukrainy
Prawy Sektor
Wspólne ćwiczenia batalionu Prawego Sektora i sił zbrojnych UkrainyPrawy Sektor

Sąd w Moskwie skazał na siedem lat więzienia współpracownika zakazanej w Rosji ukraińskiej nacjonalistycznej organizacji Prawy Sektor. Aleksandr Razumow został oskarżony o ekstremizm. Nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów, a jego rodzina zapowiedziała, że złoży apelację w Sądzie Najwyższym.

Zanim Aleksandr Razumow został skazany, ława przysięgłych uznała go za winnego werbunku najemników do walki w Donbasie oraz siania nienawiści.

Prokuratura domagała się dla podsądnego kary ośmiu lat pozbawienia wolności w kolonii karnej.

Przysięgli orzekli, że oskarżony nakłaniał dwóch znajomych policjantów, potrafiących posługiwać się bronią i środkami specjalnymi, do udziału w konflikcie zbrojnym na wschodzie Ukrainy.

Miał im obiecać comiesięczne wynagrodzenie i dodatkowe wypłaty za każdego zabitego przeciwnika.

"Zmierzające do wzniecenia nienawiści"

Ponadto Razumow - według przysięgłych - w swoim profilu na jednym z portali społecznościowych od 2012 roku publikował informacje, zmierzające do wzniecenia nienawiści i waśni na tle narodowościowym.

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej utrzymuje, że wiosną 2014 roku oskarżony przebywał na Ukrainie, gdzie przeszedł przeszkolenie ideologiczne i bojowe w strukturach Prawego Sektora.

Po powrocie do Rosji miał werbować ludzi do członkostwa w tej organizacji.

Zdaniem prokuratury Razumow dopuścił się wyjątkowo groźnych przestępstw - przeciwko pokojowi, bezpieczeństwu, państwu i ludzkości.

Razumow nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Jak poinformowała rozgłośnia Echo Moskwy, jego rodzina zapowiedziała, że złoży apelacje w Sądzie Najwyższym.

"Niebezpieczna jak Al-kaida"

"Od lutego 2014 r., kiedy w Kijowie doszli do władzy radykalni ekstremiści, Razumow wzywał do wieszania i niszczenia Rosjan. W sądzie starał się udowodnić, że obraźliwe treści na portalu społecznościowym pod adresem Rosjan nie należały do niego, ale do innych blogerów. Jednocześnie zapewniał, że szanuje swoich rodaków" - napisał portal dziennika "Kommiersant".

Ukraińskie media relacjonowały, że "sąd w Moskwie chce uczynić z Razumowa rekruta znanej ukraińskiej organizacji".

Przywódcy Prawego Sektora oświadczyli, że Razumow nigdy nie należał do ich organizacji i nie miał z nią nic wspólnego.

W listopadzie zeszłego roku Sąd Najwyższy Rosji uznał Prawy Sektor za organizację ekstremistyczną.

Zdaniem władz w Moskwie jest ona "tak samo niebezpieczna jak Al-Kaida, talibowie czy Islamski Dżihad".

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: tas/mtom / Źródło: PAP, Kommiersant, Echo Moskwy

Źródło zdjęcia głównego: Prawy Sektor

Tagi:
Raporty: