Siły rosyjskie zatopiły stary krążownik Oczaków w przesmyku między jeziorem Donuzław a Morzem Czarnym, blokując wyjście w morze okrętom marynarki wojennej Ukrainy - poinformowało w czwartek agencję Interfax-Ukraina źródło w sztabie floty.
Źródło podkreśliło, że z powodu zatopienia "Oczakowa", którego maszty wystają nad poziom wody, na morze nie są w stanie wypłynąć nawet nieduże okręty ukraińskie. Usunięcie krążownika będzie wymagało dużych wysiłków i czasu.
Donuzław to najgłębsze jezioro Ukrainy, leży nad nim Południowa Wojenno-Morska Ukrainy.
Wcześniej o zatopieniu "Oczakowa" powiadomiła agencja UNIAN.
Źródło wojskowe w Sewastopolu poinformowało agencję, że w środę wieczorem rosyjscy żołnierze przyholowali krążownik do przesmyku między jeziorem Donuzław a Morzem Czarnym. Potem, według niepotwierdzonych informacji, rozległ się odgłos wybuchu i okręt poszedł na dno.
Wcześniej - jak pisze UNIAN - posterunek obserwacyjny marynarki wojennej Ukrainy został "oślepiony" przez reflektory rosyjskich okrętów. Wspomniane źródło dodało, że głębokość akwenu w miejscu, gdzie zatopiono krążownik, wynosi 9-11 metrów.
Rosyjska flota zacieśniła też blokadę zatok Sewastopolskiej i Streleckiej, gdzie również stoją ukraińskie okręty.