Decyzję o przekazaniu stronie polskiej oryginałów zapisów "czarnych skrzynek" samolotu prezydenckiego, który uległ katastrofie pod Smoleńskiem, powinna podjąć prokuratura Federacji Rosyjskiej - oznajmił rosyjski wicepremier Siergiej Iwanow.
- Gdy tylko prokuratura podejmie decyzję, to z przekazaniem oryginałów nie będzie żadnych problemów - powiedział Iwanow cytowany przez Interfax-Ukraina.
Wcześniej agencja ITAR-TASS podała, że chodzi o oryginały dokumentów związanych z katastrofą samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem.
Kopie już mamy
Agencja Interfax-Ukraina przypomniała, że 31 maja Rosja przekazała Polsce kopie zapisów "czarnych skrzynek" samolotu Tu-154, który rozbił się pod Smoleńskiem, a w lipcu wszystkie materiały dotyczące śledztwa w sprawie katastrofy. Wówczas wicepremier Iwanow powiedział: "Nie mamy już niczego więcej do przekazania. Wszystko, co można było przekazać, zostało przekazane".
W poniedziałek TVN24 poinformowało, że 17 sierpnia kolejnych 11 tomów akt śledztwa smoleńskiego trafi do Polski. Wśród tych dokumentów mają być protokoły oględzin zwłok i miejsca katastrofy z dokumentacją fotograficzną, ale nie wyniki sekcji zwłok. Nie będzie także zapisów z czarnych skrzynek.
Rządowy Tu-154 rozbił się 10 kwietnia w Smoleńsku. Zginęło 96 osób lecących na uroczystości rocznicy zbrodni katyńskiej, wśród nich prezydent Lech Kaczyński.
Źródło: PAP