Dwa rosyjskie batyskafy Mir-1 i Mir-2 osiągnęły we wtorek dno Bajkału na głębokości 1680 m - podały rosyjskie media. Tym samym w najgłębszym jeziorze świata Rosjanie pobili rekord zanurzenia batyskafów w zbiornikach słodkowodnych. Co więcej, podobnych zejść planują około 160, w różnych częściach jeziora.
Liderem podwodnej ekspedycji jest Artur Czilingarow, który w zeszłym roku umieścił rosyjską flagę na dnie morskim pod Biegunem Północnym.
Zadanie było niezwykle trudne, choćby ze względu na problemy technologiczne. Na przykład dwa 18-tonowe batyskafy wykorzystane do zdobycia dna Bajkału skonstruowane zostały z myślą o badaniu morskich głębin. Jednak słodka woda ma mniejszą gęstość, dlatego łodzie trzeba było "odchudzić".
Nie tylko rekordy biją
Misja, finansowana z prywatnych pieniędzy, jest częścią dwuletnich badań, mających na celu ochronę unikalnego ekosystemu Bajkału. Jednym z elementów jest zebranie próbek wody pobieranych na różnych głębokościach jeziora.
W Bajkale - najstarszym i najgłębszym jeziorze świata - występuje ponad 1.700 gatunków roślin i zwierząt. W 1996 roku UNESCO wpisało ten teren na listę światowego dziedzictwa ludzkości.
Źródło: BBC, AP, Reuters, CNN