Sztab Generalny Ukrainy poinformował w czwartek o udanym ataku na jednostkę rosyjskich wojsk rakietowych w obwodzie briańskim na zachodzie Rosji, która najprawdopodobniej przygotowywała się do ataku na Kijów. Zniszczono wyrzutnie systemu rakietowego Iskander.
"Oddział 26. rosyjskiej brygady rakietowej w rejonie miasta Klińce w obwodzie briańskim (Federacja Rosyjska) próbował przeprowadzić atak na jedną z ukraińskich miejscowości - najprawdopodobniej na Kijów" – przekazał sztab.
"Dzięki skutecznemu rozpoznaniu oraz skoordynowanemu działaniu jednostek Sił Zbrojnych Ukrainy i SBU, cel został skutecznie trafiony. Jedna rosyjska wyrzutnia rakietowa eksplodowała, a dwie kolejne - z dużym prawdopodobieństwem - zostały uszkodzone" - poinformowano w komunikacie na Telegramie.
Sztab w Kijowie podał, że rosyjska jednostka została zaatakowana rakietami, jednak więcej szczegółów nie ujawniono.
Iskander to lądowy pocisk balistyczny krótkiego zasięgu z wyrzutnią na platformie samochodowej, powszechnie stosowany przez Rosję podczas wojny, którą prowadzi ona przeciwko Ukrainie od początku 2022 roku.
Wybuch w obwodzie woroneskim
Lokalna telewizja Wiesti Woroneż poinformowała, że na 725. kilometrze linii Jewdakowo-Saguny doszło do eksplozji, która uszkodziła tory kolejowe. Lokalne władze potwierdziły zdarzenie.
Gubernator obwodu woroneskiego Aleksandr Gusiew potwierdził, że na tym odcinku wstrzymano ruch pociągów, ponieważ maszynista jednego z nich "zauważył drobne uszkodzenia torów". Jednocześnie urzędnik zapewnił, że obyło się bez ofiar. Dodał również, że na miejscu są już służby, które ustalają przyczynę zdarzenia, rozpoczęto też usuwanie szkód.
To kolejny w ostatnich dniach przypadek uszkodzenia infrastruktury kolejowej na terenach Rosji przyległych do Ukrainy. Wieczorem 31 maja i rano 1 czerwca w obwodach briańskim i kurskim wysadzone zostały mosty. Podczas pierwszej eksplozji, do której doszło w obwodzie briańskim pod wiaduktem przejeżdżał pociąg pasażerski. W wyniku zdarzenia wykoleiło się kilka wagonów, siedem osób zginęło, a ponad 100 zostało rannych.
>> Na pociąg runął wiadukt, lokomotywa spadła z mostu. Dwie katastrofy, "co najmniej siedem ofiar"
Szef Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksandr Bastrykin poinformował wtedy, że zebrano dowody na to, iż za wysadzeniem mostów w obwodach kurskim i briańskim stoją ukraińskie służby. Władze w Kijowie nie odniosły się oficjalnie do tych oskarżeń.
Autorka/Autor: kkop/akw
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters