Krystyna Kurczab-Redlich do Piotra Kraśki: straszne pytanie mi pan zadaje

Źródło:
TVN24
Kurczab-Redlich: nie siedzę w głowie Putina
Kurczab-Redlich: nie siedzę w głowie PutinaTVN24
wideo 2/35
Kurczab-Redlich: nie siedzę w głowie PutinaTVN24

Trwa 27. doba rosyjskiej inwazji Rosji na Ukrainę. Krystyna Kurczab-Redlich, wieloletnia korespondentka polskich mediów w Rosji, mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24, że "potworności, które mieszczą się w Putinie, narastały". - Jeszcze wcześniej on jednak posługiwał się informacją, jeszcze wcześniej interesowała go informacja z całego świata i był jakby częścią tej informacji - tłumaczyła. Jednak od pewnego momentu, jak stwierdziła, prezydent Rosji zaczął utożsamiać siebie z państwem.

Krystyna Kurczab-Redlich, wieloletnia korespondentka polskich mediów w Rosji, autorka książek o Rosji, w tym "Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina" był pytana w "Faktach po Faktach" w TVN24 o to, czy cokolwiek zaskakuje ją jeszcze w zachowaniu rosyjskiego przywódcy.

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ. 27. DOBA INWAZJI

- Nic mnie nie zaskakuje. Zaskakiwało mnie i podobnych do mnie to, że przez 20 lat cały Zachód, liderzy Zachodu usiłowali nie widzieć tego, co było oczywiste - powiedziała.

Jak mówiła dalej, "potworności, które mieszczą się w Putinie, narastały".

- Jeszcze wcześniej on jednak posługiwał się informacją, jeszcze wcześniej interesowała go informacja z całego świata i był jakby częścią tej informacji. Ale od pewnego momentu nastąpiło to, co się nazywa w psychologii syndrom Hubrisa, czyli że długo sprawujący władzę człowiek zaczyna utożsamiać siebie z państwem, jego wielkość zależy od wielkości państwa. On przestał w ogóle przyjmować informację taką, która temu zaprzecza - wskazywała Krystyna Kurczab-Redlich.

Kurczab-Redlich: potworności, które mieszczą się w Putinie, narastały
Kurczab-Redlich: potworności, które mieszczą się w Putinie, narastałyTVN24

"Straszne pytanie mi pan zadaje"

Dziennikarka została również zapytana o to, do czego jej zdaniem może posunąć się Władimir Putin. - Czy ten człowiek jest tak szalony, że gdyby czuł, że on przegrywa tę wojnę, to jest gotów skończyć w jakiś sposób i ze sobą, i ze światem? - zapytał prowadzący program Piotr Kraśko.

- Straszne pytanie mi pan zadaje. Naprawdę nie siedzę w głowie tego człowieka - odparła Kurczab-Redlich. - To zależy od tego, czy doniesienia o jego chorobie są prawdziwe, czy nie, czy on rzeczywiście jest ciężko chory na raka od dawna, czy też nie. Przecież tego nie wiemy, przecież to mogą być tylko plotki. Być może, że jeżeli stwierdzi, że jeżeli jest tak bardzo chory, to niech szlag trafi wszystko - "jeśli ja mam umrzeć, to niech umrze cały świat" - mówiła dziennikarka. I dodała: - Ale przecież on ma córki, te córki mają dzieci, ale może on ma żonę nie żonę, z którą ma czworo dzieci. Czy on też chce to wszystko wysłać do diabła? Przepraszam, nie wiem.

Kurczab-Redlich przyznała jednocześnie, że sama myliła się w sprawie wojny. - Bo nie dopuszczałam do świadomości, że coś takiego może zaistnieć - dodała.

- Nie przypuszczam, żeby on był gotów na atak jądrowy, ale proszę mnie tutaj nie brać za eksperta - zwróciła się do prowadzącego.

Kurczab-Redlich: cała wierność armii opierała się na tym, co można pokazać głównodowodzącemu, czyli Putinowi

Krystyna Kurczab-Redlich mówiła też o charakterystyce rosyjskich żołnierzy, punktując główne słabości rosyjskiej armii. 

Tłumaczyła, że "między oficerami a żołnierzami nie ma żadnej symbiozy, oficerowie zawsze pomiatali żołnierzami, zawsze ich okradali". - Dlatego ta armia jest taka słaba, jaka jest - podkreśliła. 

- To jest właśnie armia, która ma wspaniałą broń, która ma broń jądrową, a która nie ma podstawowego zaplecza logistycznego armii. Dlatego że wszystko opiera się tam na potwornej korupcji, wszyscy kradną. Oficerowie kradną, biorę potworne łapówki, jedni okradają drugich, (...). Cała wierność armii opierała się na tym, co można pokazać głównodowodzącemu, czyli Putinowi - opisywała.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Autorka/Autor:mjz/ tam

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty: