Deportacja wstrzymana. Rosyjski sąd zezwolił Uzbekowi na wyjazd do Niemiec


Moskiewski Sąd Miejski wstrzymał w piątek procedurę deportacji do Uzbekistanu dziennikarza niezależnej "Nowej Gaziety" Chudoberdiego Nurmatowa (pseudonim Ali Feruz) i pozwolił mu wyjechać do innego kraju. Feruz poprosił o zgodę na wyjazd do Niemiec.

Sąd uchylił decyzję o deportacji wydaną wcześniej w niższej instancji. Zezwolił Feruzowi na wyjazd do kraju trzeciego, jednak aż do odjazdu dziennikarz pozostanie w ośrodku dla imigrantów. Procedura wymaga jeszcze uzyskania zgody straży sądowej.

Chce dobrowolnie opuścić kraj

Podczas rozprawy Feruz poinformował, że nie ubiega się dłużej o zalegalizowanie pobytu w Rosji i chce dobrowolnie opuścić ten kraj. Zapewnił, że ma potrzebne do tego dokumenty. Sąd dołączył do akt sprawy dokument podróżny wystawiony dziennikarzowi przez Międzynarodowy Czerwony Krzyż i wizę przyznaną mu przez Niemcy.

Decyzja zapadła po tym, jak sprawą Feruza zajął się rosyjski Sąd Najwyższy. Pod koniec stycznia wstrzymał on decyzję o deportowaniu dziennikarza do Uzbekistanu i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. Zalecił, by przy ponownym rozpatrzeniu sąd uwzględnił fakt, że dziennikarz otrzymał dokument podróżny Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Wcześniej ambasada Niemiec w Moskwie potwierdziła, że Feruzowi przyznano w tym kraju prawo pobytu.

W Uzbekistanie grozi mu więzienie

Dziennikarz, współpracujący od kilku lat z "Nową Gazietą", został zatrzymany w Moskwie latem 2017 roku. Wcześniej bezskutecznie starał się o zalegalizowanie pobytu w Rosji po utracie dokumentów oraz o przyznanie azylu politycznego. Feruz pochodzi z Uzbekistanu. Do Rosji, gdzie się kształcił i gdzie mieszka jego matka i rodzeństwo, uciekł po konflikcie z uzbeckimi służbami bezpieczeństwa. Obrońcy praw człowieka oceniają, że właśnie te służby domagały się od Rosji wydania Feruza, oraz że w Uzbekistanie grożą mu więzienie i tortury.

Autor: MR/adso / Źródło: PAP