Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zadeklarował, że jego kraj gotów jest uchylić zakaz importu i sprzedaży na swoim terytorium świeżych warzyw z krajów Unii Europejskiej. Warunkiem jest udzielenie tym produktom unijnych gwarancji bezpieczeństwa.
Prezydent przekazał, że strony omówiły mechanizmy wznowienia dostaw warzyw. Podał też, że w najbliższym czasie eksperci uzgodnią treść certyfikatów potwierdzających bezpieczeństwo produktów. Ustalenia te potwierdził przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Zapowiedział on, że jeszcze w piątek lub w sobotę strona unijna przekaże partnerom z Rosji projekty takich certyfikatów.
Porozumienie udało się wypracować na trwającym od czwartku 27 szczycie UE-Rosja w Niżnym Nowogrodzie.
Potknięcie w relacjach
Embargo było jednym z głównych tematów spotkania przywódców Federacji Rosyjskiej i Unii Europejskiej. Według strony rosyjskiej stanowi ono reakcję na falę zakażeń w państwach UE pałeczką okrężnicy EHEC. Komisja Europejska ostro protestowała przeciwko embargu i żądała jego zniesienia. Zdaniem KE zakaz taki jest niewspółmierny do zagrożenia. Komisja Europejska oceniła też, że rosyjskie embargo jest sprzeczne z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO), do której Rosja chce przystąpić.
Moskwa odpierała zarzuty Brukseli twierdząc, że wprowadzenie takich zakazów w przypadku zagrożenia zdrowia i życia ludności jest dozwolone. - Nie zamierzamy truć ludzi - grzmiał premier Władymir Putin w odpowiedzi na krytyczne głosy z UE.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA