"Stosunek Rosji do dalszej ekspansji NATO na wschód jest dobrze znany"


Rosja odnosi się negatywnie do ewentualnego dalszego rozszerzania NATO na wschód - oświadczył we wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Zastrzegł, że nowe władze USA nie wypowiedziały się oficjalnie w sprawie przyjęcia Czarnogóry do Sojuszu.

- Jeśli abstrahować od informacji mediów, to stosunek Federacji Rosyjskiej do dalszej ekspansji NATO na wschód jest dobrze znany i jest on negatywny - powiedział rzecznik prezydenta Władimira Putina.

Wcześniej amerykański portal Politico podał, że doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Michael Flynn zarekomenduje Donaldowi Trumpowi poparcie decyzji o przyjęciu Czarnogóry do NATO.

Test polityki wobec Moskwy

Rosja jest temu przeciwna. Politico ocenia, że decyzja administracji USA będzie testem jej nowej polityki wobec Moskwy.

Oczekuje się, że Czarnogóra zostanie członkiem NATO jeszcze w tym roku, kiedy parlamenty wszystkich 28 państw członkowskich ratyfikują stosowne porozumienie.

Decyzja o zaproszeniu bałkańskiego kraju do Sojuszu zapadła na spotkaniu szefów MSZ państw NATO w grudniu 2015 roku mimo silnych sprzeciwów ze strony Moskwy.

Wiosną zeszłego roku ministrowie spraw zagranicznych państw NATO podpisali protokół o przystąpieniu Czarnogóry do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dokument ten ma być ratyfikowany przez parlamenty. MSZ Rosji określiło wówczas tę decyzję NATO jako próbę zmiany "krajobrazu wojskowo-politycznego w Europie". Oceniło, że jest to naruszenie interesów Rosji, co zmusza ją do "stosownej reakcji".

Autor: tas/sk / Źródło: PAP

Raporty: