Rosja zrezygnuje z udziału w majowym spotkaniu szefów sztabu NATO i Rosji. W ten sposób Moskwa chce zamanifestować niezadowolenie z powodu planowanych na przełom maja i czerwca ćwiczeń NATO w Gruzji.
Jeśli nie będzie reakcji (na rosyjski protest przeciwko tym manewrom), to poczynimy stosowne kroki. (...) Jedno mogę już powiedzieć, planowane na 7 maja spotkanie szefów sztabów Rosji i NATO nie dojdzie do skutku. ambasador Rosji przy NATO Dimitrij Rogozin
Podkreślił po raz kolejny, że organizowania ćwiczeń NATO w Gruzji, z którą Rosja toczyła konflikt zbrojny w sierpniu 2008 roku, nie można uznać za nic innego niż prowokację.
NATO w Gruzji
Wspólne ćwiczenia NATO i Gruzji mają się odbyć w regionie Waziani, około 20 km na wschód od Tbilisi. Weźmie w nich udział 1300 żołnierzy z kilkunastu krajów (nie tylko członków Sojuszu). Scenariusz zakłada, że w odpowiedzi na kryzys siły NATO, zgodnie z mandatem ONZ przeprowadzają operację wojskową.
Moskwa od dłuższego czasu krytykuje planowane ćwiczenia, podkreślając, że nie sprzyjają stabilności regionu. Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew ostrzegł w piątek, że spotęgują napięcie w regionie i mogą zaszkodzić kontaktom jego kraju z Sojuszem.
Gruzja w NATO
Gruzja od kilku lat zabiega o wejście do NATO. Jednak wskutek sprzeciwu niektórych członków Sojuszu, przede wszystkim Niemiec i Francji, wciąż nie otrzymała zaproszenia do MAP (Planu Działania na rzecz Członkostwa w NATO).
Rosja ostro sprzeciwia się integracji Gruzji z Sojuszem, twierdząc, że zagrozi to jej bezpieczeństwu narodowemu i zdestabilizuje sytuację w regionie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24