46-letni mieszkaniec Togliatti został skazany na sześć lat kolonii karnej za "wielokrotne niszczenie plakatów z wizerunkami bohaterów operacji specjalnej" w Ukrainie - poinformowały rosyjskie media. Według wtorkowego komunikatu Komitetu Śledczego Rosji mężczyzna "wciągnął w działalność przestępczą także swojego małoletniego syna".
"Śledztwo i sąd ustaliły, że w 2022 roku mężczyzna wraz z synem kilkakrotnie niszczyli plakaty przedstawiające rosyjski personel wojskowy, który wykazał się bohaterstwem podczas operacji specjalnej w Ukrainie" - podano we wtorkowym oświadczeniu Komitetu Śledczego Rosji w obwodzie samarskim.
"Operacja specjalna" to propagandowa nazwa inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę, wymyślona przez władze na Kremlu.
Prokremlowska agencja RIA Nowosti podała, że mieszkaniec Togliatti został skazany na sześć lat kolonii karnej i że "werdykt wszedł w życie". Poinformowała również, że zgodnie z postanowieniem sądu okręgowego w Samarze wyrok pierwszej instancji pozostawiono bez zmian.
Rzucali kamieniami i grudami ziemi
W maju tego roku sąd rejonowy w Togliatti uznał 46-letniego mężczyznę za winnego zarzutów dotyczących "dyskredytacji armii rosyjskiej i uszkodzenia mienia, wandalizmu oraz wciągnięcia małoletniego w popełnienie przestępstwa na tle nienawiści politycznej lub ideologicznej". Prokurator domagał się kary ośmiu lat więzienia.
Lokalne media informowały wówczas, że mężczyzna wraz z synem rzucali kamieniami i grudami ziemi w billboardy przedstawiające rosyjskich żołnierzy biorących udział w "operacji specjalnej" w Ukrainie.
Źródło: currenttime.tv, tolyatty.ru, RIA Nowosti