Reuters: pociski, które Korea Północna może przekazać Rosji, to amunicja przestarzała i nieprecyzyjna

Źródło:
PAP, Reuters

Pociski artyleryjskie, które Korea Północna może przekazać Rosji po spotkaniu Władimira Putina z Kim Dzong Unem, to amunicja przestarzała i bardzo nieprecyzyjna - oceniła agencja Reutera. Dodaje, że zainteresowanie Kremla tą bronią dowodzi, że Rosjanie jeszcze bardziej stawiają na ilość, a nie na jakość.

We wtorek rano dyktator Korei Północnej Kim Dzong Un przybył opancerzonym pociągiem na stację w Ussuryjsku na rosyjskim Dalekim Wschodzie. W środę rano dotarł na kosmodrom Wostocznyj, gdzie spotkał się z Władimirem Putinem.

Putin, Kim Dzong Unkremlin.ru

Jak przypuszczają zachodni analitycy i dziennikarze, tematem rozmów przywódców będą dostawy do Rosji północnokoreańskiej broni, głównie pocisków artyleryjskich.

ZOBACZ: Kim Dzong Un w Rosji. Pierwsze zdjęcia z wizyty dyktatora.

Ilość, a nie jakość

Jeśli Moskwa rzeczywiście otrzyma tę amunicję, może to jej pomóc w uzupełnieniu kurczących się zapasów, lecz wsparcie Pjongjangu raczej nie wpłynie na przebieg rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Prawdopodobnie będzie to skutkowało nie jakościową zmianą na froncie, lecz przedłużeniem czasu trwania wojny - ocenił w rozmowie z agencą Reutera Joseph Dempsey z brytyjskiego Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych (IISS).

Ukraińska armia ma do dyspozycji precyzyjną amunicję artyleryjską, m.in. amerykańskie pociski Excalibur, które mogą trafić w cel o wielkości trzech metrów z odległości do 40 km. Na tym tle broń z Korei Północnej jawi się jako wręcz archaiczna, czego dowodzi incydent z 2010 roku, gdy północnokoreańska armia ostrzelała należącą do Korei Południowej wyspę Yeonpyeong. Według szacunków amerykańskich ekspertów ponad połowa spośród 170 pocisków artyleryjskich wylądowała wówczas w morzu, a około 20 proc. tych, które uderzyły w wyspę, nie eksplodowało - przypomniał Reuters. Jak dodano, prawdopodobną przyczyną takiego stanu rzeczy były albo wady produkcyjne, albo niewłaściwe warunki przechowywania amunicji.

Pociski artyleryjskie Korei PółnocnejKCNA

"Biorąc pod uwagę bardzo dużą ilość pocisków (przekazanych Rosji przez Koreę Północną - red.), brak precyzji i sporadyczne niewypały, nie miałyby dla Rosjan większego znaczenia. Problem pojawiłby się wówczas, gdyby ta amunicja okazała się tak słabej jakości, że stałaby się niebezpieczna nawet dla rosyjskich żołnierzy. Istnieją przesłanki, że w przypadku uzbrojenia z Korei Północnej takie sytuacje są możliwe" - przyznał Siemon Wezeman ze Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI).

Autorka/Autor:mjz/kab,mm

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: KCNA

Tagi:
Raporty: