Rosyjskie media poinformowały o kolejnym tajemniczym zgonie przedsiębiorcy mającego powiązania z Gazpromem. Ciało 61-letniego Jurija Woronowa, założyciela i szefa firmy specjalizującej się w zleceniach dla koncernu w Arktyce, zostało znalezione w basenie w pobliżu jego willi w miejscowości wypoczynkowej Morskie Tarasy w obwodzie leningradzkim.
Jak podały rosyjska telewizja REN TV, powołując się na własne źródła, ciało Jurija Woronowa zostało znalezione w basenie, obok leżał pistolet. Przedsiębiorca miał ranę postrzałową głowy.
Według wstępnych danych, pochodzących z kryminalistycznego badania lekarskiego, strzał został oddany z bliska. Szacowany czas zgonu - od północy do piątej rano 4 lipca. Organy ścigania ustalają, do kogo należała broń - napisał petersburski portal 47news. Odnotował także, że na nagraniu z monitoringu nie widać nikogo wchodzącego lub wychodzącego na posesję przedsiębiorcy, znajdującej się w miejscowości wypoczynkowej Morskie Tarasy w obwodzie leningradzkim.
Żona Woronowa miała powiedzieć w czasie przesłuchania, że jej mąż przed śmiercią nadużywał alkoholu i miał konflikt z partnerami biznesowymi, prawdopodobnie z powodu utraty pieniędzy.
Firma wykonująca zlecenia Gazpromu
Jurij Woronow był założycielem i szefem firmy transportowo-logistycznej Astra Shipping. Rozmówca REN TV powiedział, że firma ta działała także na zlecenie Gazpromu, a obszarem działań była Arktyka.
"Na liście klientów firmy znajduje się także Strojgazmontaż, którego Gazprom wykupił od biznesmena Arkadiego Rotenberga w listopadzie 2019 roku. W 2020 roku Astra Shipping wykazała stratę w wysokości 95 milionów rubli, rok później - 65 milionów rubli" - podał portal RBK.
Seria zgonów
W tym roku rosyjskie media informowały o kilku przypadkach śmierci menedżerów powiązanych z Gazpromem. W drugiej połowie kwietnia w luksusowej posiadłości w kurorcie Lloret de Mar w pobliżu Barcelony policja znalazła ciała Siergieja Protosenii, byłego wiceprezesa rosyjskiego prywatnego giganta gazowego Novatek (Gazprom ma w nim udziały), jego żony i córki.
Ze wstępnych ustaleń hiszpańskiej policji miało wynikać, że Rosjanin zabił żonę i córkę, a sam popełnił samobójstwo. Pod uwagę służb brana jest także wersja, że w willi doszło do potrójnego morderstwa.
Również w kwietniu w mieszkaniu w Moskwie znaleziono ciała byłego wiceprezesa Gazprombanku Władysława Awajewa, jego żony i nastoletniej córki. Służba prasowa Komitetu Śledczego poinformowała wówczas, że "brane pod uwagę są różne wersje tego wydarzenia".
W marcu niezależna "Nowaja Gazieta" poinformowała o śmierci menedżera Gazpromu, 61-letniego Aleksandra Tiuliakowa. Jego ciało znaleziono w garażu na terenie domku letniskowego w rejonie wyborgskim (obwód leningradzki).
30 stycznia portal RBK napisał, że w jednym z domków letniskowych - także w rejonie wyborgskim - znaleziono ciało 60-letniego szefa służby transportowej Gazprom-Investu Leonida Szulmana. Mężczyzna miał popełnić samobójstwo.
Źródło: REN TV, RBK
Źródło zdjęcia głównego: Angela/TWITTER