Drony uderzyły w rafinerię Rosnieftu

Rosyjskie kanały na Telegramie poinformowały, że drony przypuściły atak na rafinerię w Tuapse po godzinie 2. w nocy z czwartku na piątek. Napisały, że mieszkańcy miasta słyszeli eksplozje w rejonie zakładu Rosnieft.

Rafineria w Tuapse jest jednym z największych tego typu zakładów w Rosji, należącym do państwowego koncernu Rosnieft. Rocznie przerabia około 12 milionów ton ropy. Rafineria kilkakrotnie była celem ataku ukraińskich dronów. Po uderzeniu bezzałogowców w styczniu tego roku, zakład wstrzymał produkcję na co najmniej trzy miesiące.

Miasto Tuapse jest położone nad Morzem Czarnym, około 250 kilometrów od Kerczu na zaanektowanym Krymie i 350 kilometrów od okupowanego Mariupola w obwodzie donieckim.

CZYTAJ także: "Logistyczne piekło" na Krymie, terminal płonie piątą dobę

Celem bezzałogowców była także baza paliwowa w miejscowości Kamieńsk Szachtyński w obwodzie rostowskim w Rosji, zaopatrująca w paliwo armię rosyjską.

Pełniący obowiązki szefa obwodu rostowskiego Jurij Slusar poinformował w piątek rano, że ponad stu strażaków gasiło pożar, który wybuchł na terenie bazy.

Według resortu obrony w Moskwie, w nocy z czwartku na piątek systemy rosyjskiej obrony powietrznej zestrzeliły 47 ukraińskich dronów, najwięcej nad obwodem rostowskim - 29. Nad Krajem Krasnodarskim strącono osiem bezzałogowców - poinformowało ministerstwo obrony.

W listopadzie tego roku ukraińskie drony atakowały bazy paliw w obwodach biełgorodzkim i stawropolskim. W październiku z kolei uderzyły w terminal naftowy na zaanektowanym Krymie, a także w bazy paliw w obwodach woroneskim i ługańskim (położonym na wschodzie Ukrainy i częściowo okupowanym przez Rosjan) - przypomniał niezależny rosyjskojęzyczny portal "The Moscow Times".