"Cytuję oficjalne dane z dzisiejszego pomiaru temperatury: Nawalny A.A., ostry kaszel, temperatura 38,1" - podano na Instagramie rosyjskiego opozycjonisty, który przebywa w kolonii karnej w Pokrowie i od dłuższego czasu skarży się na problemy zdrowotne.
Aleksiej Nawalny, krytyk Kremla, odsiadujący wyrok 2,5 roku pozbawienia wolności w kolonii karnej w Pokrowie w obwodzie włodzimierskim, od kilku tygodni skarżył się na zły stan zdrowia i prosił o badania lekarskie. Prawnicy Nawalnego przekazywali dziennikarzom, że miał silne bóle pleców i nóg. Pod koniec marca opozycjonista ogłosił głodówkę, domagając się dostępu do leczenia.
W poniedziałek na Instagramie Nawalnego pojawił się wpis (najprawdopodobniej współpracowników, którzy piszą w jego imieniu), w którym opisano obecną sytuację w zakładzie karnym. "Dzisiaj: już trzecia osoba z mojej eskadry została niedawno hospitalizowana z powodu gruźlicy. W oddziale jest 15 osób, czyli choruje 20 procent obecnych, to znacznie więcej niż próg epidemiologiczny. I co? Myślicie, że alarm, syreny karetek? Nikogo to nie obchodzi, szefowie martwią się tylko o to, jak ukryć statystyki. A więc, jak w memie: Chłopiec: nosi maskę, aby chronić się przed koronawirusem. Mężczyzna: śpi w sąsiednim łóżku z kaszlącym gruźlikiem" - podano na Instagramie.
"Taka jest nasza 'idealna, wzorowa kolonia'. Każdy więzień modli się, by tu nie trafić, a w środku panują niehigieniczne warunki, gruźlica, brakuje leków. Patrząc na koszmarne talerze, w które wkładają kleik, generalnie dziwię się, że nie ma tu wirusa ebola" - czytamy we wpisie.
Wzmacnianie "odporności"
"Gdy zabrali trzeciego z gruźlicą, poszliśmy poczytać na tablicy informację 'profilaktyka chorób', jest też o tej chorobie (gruźlicy - red.). Piszą, że należy wzmacniać odporność za pomocą dobrego odżywiania i pokarmów białkowych. Na początku wszyscy śmiali się ze mnie, a potem z siebie. Mięso z naszej żywności zostało skradzione w Moskwie. We Włodzimierzu (stolica obwodu - przyp. red.) skradziono olej i warzywa. A na miejscu, w Pokrowie, zabrano ostatnie okruchy. Pozostawiono więźniom owsiankę, kleik i mrożone ziemniaki. By wzmacniali swoją odporność" - brzmi kolejny fragment wpisu.
"Zapraszam korespondentów kanałów putinowskich do spędzenia nocy w naszym 'idealnym więzieniu' na sąsiednim łóżku z kaszlącym skazańcem. Choćby obok mnie. Cytuję oficjalne dane z dzisiejszego pomiaru temperatury: 'Nawalny A.A., ostry kaszel, temperatura 38,1'" - podano na koniec.
"Wizyta" propagandowej stacji
Ten ostatni wpis dotyczy wizyty ekipy propagandowej stacji telewizyjnej RT (dawniej Russia Today) w kolonii karnej w Pokrowie. Dziennikarzom towarzyszyła Maria Butina, zatrzymana w lipcu 2018 roku w Waszyngtonie pod zarzutem działalności agenturalnej na rzecz Rosji i skazana przez sąd federalny w Waszyngtonie na 18 miesięcy więzienia. Butina wyszła na wolność w październiku następnego roku i została przekazana Rosji.
Butina - jak podali współpracownicy Nawalnego - stwierdziła, że "kolonia karna w Pokrowie to jedno z najlepszych więzień w Rosji".
Źródło: Radio Swoboda, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/navalny