Rosyjski sąd skazał we wtorek 57 osób na kary więzienia od czterech lat po dożywocie za zbrojny atak w roku 2005 na miasto Nalczyk, stolicę Kabardo-Bałkarii na Kaukazie. Amnesty International określiło wyroki jako "rażący błąd sądowy".
O wyrokach skazujących poinformował Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej. Jego rzecznik Władimir Markin doprecyzował, że oskarżonym wymierzono kary od 4 lat i 10 miesięcy do 20 lat więzienia, pięciu otrzymało karę dożywocia. Wielu innych podejrzanych, w tym najbardziej znany dowódca polowy separatystów czeczeńskich Szamil Basajew, zginęło w ostatnich latach w trakcie operacji sił rosyjskich.
Agencja AFP podała jednak, że Amnesty International określiła wtorkowe wyroki jako "rażący błąd sądowy". Zdaniem działaczy tej organizacji niektórzy oskarżeni byli poddawani torturom, a ich nieprzyznanie się do winy zignorowano.
50 osób zabitych, 200 rannych
Wszystkie kary wymierzone przez sąd mają związek z wydarzeniami sprzed dziewięciu lat kiedy to w październiku 2005 r. kilkudziesięciu uzbrojonych ludzi zaatakowało w Nalczyku obiekty rządowe, na siedzibę policji i sił bezpieczeństwa, a także skład broni.
Atak spowodował śmierć 50 ludzi, w tym 35 policjantów, ponad 200 osób zostało rannych. Według śledczych odpowiedzialna za to była grupa islamistów, który dążyli do utworzenia państwa islamskiego na rosyjskim Kaukazie. 57 jej członków zostało uznanych za winnych udziału w zbrojnej grupie, rebelii, działaniach terrorystycznych, zabójstwie.
Autor: ŁOs/ ola / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: archiwum