Romney-Santorum 2:0. Pozostali gracze tłem

Aktualizacja:

Mitt Romney zwyciężył we wtorek w republikańskich prawyborach w swym rodzinnym stanie - Michigan oraz w Arizonie. Pokonał tym samym dwukrotnie Ricka Santoruma, który ostatnio zrównał się z nim w sondażach. Newt Gingrich i Ron Paul stanowili tło dla tej dwójki.

WYŚCIG O GŁOSY DELEGATÓW - zobacz aktualny wynik

Gingrich i Paul niezbyt angażowali się w kampanię w Michigan i Arizonie, koncentrując się na "superwtorku", to znaczy prawyborach w 10 stanach w dniu 6 marca. Dlatego zdecydowana dominacja Romney'a i Santoruma nie powinna dziwić.

Reuters odnotowuje, że w Arizonie Romney odniósł bardzo łatwe zwycięstwo. Zdobył tam 47 proc. głosów i zgarnął wszystkie 29 głosów delegatów. Drugi w tym stanie Santorum miał aż 20-procentową stratę, a Gingrich i Paul uzyskali odpowiednio 16 i 8 proc. głosów.

Zwycięstwo w rodzinnym stanie

Prawybory w Michigan były szczególnie ważne dla Romney'a, gdyż urodził się on i wychował w tym stanie, choć znany jest głównie jako były gubernator Massachusetts. Porażka w rodzinnym stanie, zdaniem komentatorów, potwierdzałaby słabość kandydatury Romney'a, nie cieszącego się zaufaniem w konserwatywnej bazie republikanów (GOP).

Jednak nie doszło do niej. Romney pokonał Santoruma zdobywając 41 proc. poparcia. Na ultrakonserwatystę zagłosowało 38 proc. uprawnionych do głosowania. Jako że w tym stanie podział głosów był proporcjonalny, obaj politycy zdobyli po 5 głosów delegackich.

W Michigan prawybory republikańskie były "otwarte", tzn. głosować mogli także demokraci i niezależni.

Niewysoko, ale wystarczająco

- Nie wygraliśmy wysoko, ale wystarczająco, i tylko to się liczy - powiedział Romney po zwycięstwie. W prawie półgodzinnym przemówieniu ani słowem nie wspomniał o Santorumie. Było ono w całości poświęcone atakom na prezydenta Obamę, któremu Romney zarzucał, że powiększył deficyt budżetu, a jego polityka jest nieprzyjazna biznesowi. Obiecywał, że jeśli zostanie prezydentem, obniży podatki i usunie zbędne regulacje krępujące gospodarkę.

Nie wygraliśmy wysoko, ale wystarczająco, i tylko to się liczy. Mitt Romney

Jak wykazują analizy głosowania, Romney zyskał w Michigan poparcie wyborców starszych i lepiej wykształconych; głosowało na niego także więcej kobiet niż na Santoruma. Ten ostatni miał za sobą wyborców z Tea Party i konserwatystów religijnych.

Finansowa dominacja

W obu stanach, podobnie jak w pierwszych rundach prawyborów, Romney miał nad Santorumem ogromną przewagę finansową dzięki poparciu republikańskiego establishmentu. Umożliwiło mu to bombardowanie eteru ogłoszeniami telewizyjnymi atakującymi rywala.

Santoruma nie było stać na tak wiele kosztownych ogłoszeń, mimo wzrostu popularności w ostatnich tygodniach, za którym szły nowe fundusze na kampanię.

Strata Santoruma

Santorum, były senator z Pensylwanii, jest popularny na republikańskiej prawicy, zwłaszcza wśród konserwatystów, z powodu swego kategorycznego sprzeciwu wobec aborcji, antykoncepcji i małżeństw gejów. Cieszy się też poparciem tych kół z racji swych wystąpień w obronie religii.

Jego stanowisko w tych sprawach utrudniłoby mu jednak zdobycie poparcia wyborców niezależnych, gdyby został kandydatem GOP na prezydenta.

Romney, który początkowo polemizował z ultrakonserwatywnymi opiniami Santoruma na tematy społeczno-kulturowe, w ostatnich dniach kampanii wyborczej skupiał się na kwestiach gospodarczych, atakując prezydenta Baracka Obamę.

Źródło: Fox News, PAP