Sprawa dotyczy dwóch rachunków wystawionych w 2015 roku przez małżeństwo Renzich jako szefów spółek za prace wykonane w centrum handlowym w rejonie Florencji, którym zarządza sądzony razem z nimi przedsiębiorca Luigi Dagostino. Został on skazany na dwa lata i trzy miesiące więzienia.Według sądu sfałszowane faktury na kwoty 20 tys. i 140 tys. euro nie odpowiadały faktycznie wykonanym pracom.
"Wolność prowadzenia interesów jest święta"
Rodzice byłego przywódcy Partii Demokratycznej, byłego premiera, a obecnie lidera nowego koalicyjnego ugrupowania Italia Viva, odpierają zarzuty. Tiziano Renzi, komentując wyrok, powiedział, że nie rozumie, jak mógł zapaść w kraju, w którym "wolność prowadzenia interesów jest święta i chroniona przez konstytucję".Ojciec senatora Matteo Renziego zapowiedział złożenie apelacji od wyroku.W lutym tego roku państwo Renzi w związku z tym postępowaniem zostali umieszczeni w areszcie domowym. Przebywali w nim trzy tygodnie.
Autor: momo/tr / Źródło: PAP