Rada Praw Człowieka ONZ chce śledztwa w sprawie zbrodni Rosji. Przeciwko były dwa kraje

Źródło:
PAP, Reuters
Pierwszy rosyjski żołnierz stanie przed sądem za zbrodnie wojenne na Ukrainie. Relacja Andrzeja Zauchy
Pierwszy rosyjski żołnierz stanie przed sądem za zbrodnie wojenne na Ukrainie. Relacja Andrzeja Zauchy
TVN24
Pierwszy rosyjski żołnierz stanie przed sądem za zbrodnie wojenne na Ukrainie. Relacja Andrzeja ZauchyTVN24

Rada Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych poparła rezolucję dotyczącą wszczęcia śledztwa w sprawie rosyjskich zbrodni w Ukrainie. Dokument został poparty przez 33 członków. Przeciwko były dwa kraje: Chiny i Erytrea.

Rada Praw Człowieka ONZ zagłosowała w czwartek za rezolucją wzywającą do wszczęcia dochodzenia ONZ w sprawie doniesień o rażącym łamaniu praw człowieka na terytoriach okupowanych przez Rosję na Ukrainie, między innymi pod Kijowem.

Za rezolucją zgłoszoną przez Ukrainę zagłosowały 33 kraje, 12 wstrzymało się od głosu, a dwa - Chiny i Erytrea - zagłosowały przeciwko.

Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ

Stanowisko Chin

Już wcześniej, 4 marca, Rada - przy sprzeciwie jedynie Rosji i Erytrei - przyjęła rezolucję ustanawiającą niezależną komisję do zbadania naruszeń praw człowieka w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę. Choć wówczas Chiny wstrzymały się od głosu, tym razem zagłosowały przeciwko, m.in. twierdząc, że nowa rezolucja "doleje oliwy do ognia".

W przyjętym w czwartek dokumencie Rada wzywa utworzoną komisję ONZ do "przeprowadzenia kompletnego i niezależnego specjalnego dochodzenia (...) w sprawie wydarzeń na obszarach obwodów kijowskiego, czernihowskiego, charkowskiego i sumskiego" w trakcie rosyjskiej okupacji tych terytoriów w lutym i marcu.

Bachelet zdała relację

Podczas sesji Wysoka Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka Michelle Bachelet zdała relację z wizyty monitorującej misji m.in. pod Kijowem i Czernihowem. Jak stwierdziła, wiele z badanych czynów zarzucanych rosyjskim żołnierzom może stanowić zbrodnie wojenne.

- Skala nielegalnych zabójstw, w tym wskaźniki zbiorowych egzekucji na obszarach na północ od Kijowa, jest szokująca. Choć mamy informacje o około 300 takich zabójstwach, liczby te będą nadal wzrastały w miarę udostępniania nowych dowodów - powiedziała Bachelet. Jak dodała, zabójstwa cywilów wyglądały na dokonane celowo przez żołnierzy i snajperów.

Zwróciła też uwagę na sytuację w Mariupolu i "niewyobrażalny horror", jaki przeżywają mieszkańcy miasta od rozpoczęcia rosyjskiej agresji. - Jestem zszokowana skalą destrukcji i wieloma naruszeniami międzynarodowych praw człowieka i międzynarodowego prawa humanitarnego, jakich według doniesień dokonano w mieście - powiedziała. Zaznaczyła, że jej urząd szacuje liczbę zabitych cywilów w Mariupolu na "tysiące", ale pełna skala okrucieństw i ofiar nie jest na razie znana.

Brak rosyjskiej delegacji

Rosja została niedawno zawieszona w prawach członka 47-osobowej Rady Praw Człowieka ONZ. "Mogła jednak nadal dołączyć do sesji jako obserwator, ale nie zdecydowała się tego zrobić w proteście przeciwko rezolucji, która, jak stwierdziła Moskwa, była równoznaczna z politycznym wyrównaniem rachunków" - podał Reuters.

Autorka/Autor:tas/kg

Źródło: PAP, Reuters

Tagi:
Raporty: