Reuters: Rebelianci mogą bezpiecznie opuścić miasto. Rosjanie zaprzeczają

Aktualizacja:

Syryjscy rebelianci w Aleppo otrzymali od USA propozycję opuszczenia miasta wraz z rodzinami i cywilami. Rosjanie mieli zapewnić, że będą mogli bezpiecznie wyjść z miasta - podała agencja Reutera. Informacje w tej sprawie są jednak sprzeczne. Rosja oświadczyła, że nie osiągnęła z USA porozumienia, a rozmowy ws. rozejmu będą kontynuowane.

Po godz. 17 pojawiła się informacja, że jest zgoda na "bezpieczne" i "honorowe" opuszczenie Aleppo przez powstańców i ich rodziny gwarantowana przez Stany Zjednoczone i Rosję. Jednak po godz. 19 Rosjanie oznajmili: "nie ma porozumienia, rozmowy w Genewie będą kontynuowane".

Agencja RIA Novosti podała, że obie strony nie osiągnęły porozumienia w sprawie Aleppo. Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow przekazał, że Rosja stara się stworzyć "warunki niezbędne do bezpiecznego wyjścia ludzi z Aleppo".

Według wcześniejszych informacji zakładano, że syryjski rząd, na mocy porozumienia, zadeklarował zapewnienie bezpieczeństwa bojownikom i ich rodzinom ewakuowanym z kontrolowanych przez nich wschodnich dzielnic miasta. Rebelianci mieli opuścić te tereny tylko z lekką bronią.

W propozycji zaznaczono, że bojownicy działający z powiązanym z al-Kaidą dawnym Frontem al-Nusra (dżihadyści ogłosili na przełomie lipca i sierpnia, że zrywają z organizacją i zmieniają swoją nazwę na Dżabat Fatah al-Szam - red.) mogą trafić jedynie do prowincji Idlib. Przebywa tam duża część działaczy organizacji.

Pozostałe jednostki miały przejść do dowolnych miejsc na terenach kontrolowanych przez rebeliantów.

Zanim rosyjskie agencje informacyjne podały, że "nie ma porozumienia"i rebelianci nie zajęli stanowiska ws. propozycji.

Szturm na Aleppo

Od połowy listopada w Aleppo trwa ofensywa wojsk syryjskich wspieranych przez rosyjskie lotnictwo. Powstańcy kontrolują część miasta od 2012 roku.

W ostatnich tygodniach, według szacunków, miasto opuściło kilkadziesiąt tysięcy cywilów.Szacuje się, że na oblężonych dzielnicach przebywa około 250 tys. cywilów i ok. 8 tys. powstańców.

Od dłuższego czasu rebelianci tracą kolejne dzielnice. Ostatnio padła m.in. kluczowa dzielnica Szaar, a także Stare Miasto z górującą nad Aleppo Cytadelą.

Rosjanie proponowali już wcześniej rebeliantom opuszczenie miasta, jednak ci kategorycznie odmawiali. Podkreślali, że zostaną w zajmowanych dzielnicach do samego końca.

Aleppo to najważniejsze obok Damaszku miasto Syriitvn24.pl

Rozmawiają o Syrii

Od soboty w Genewie trwają rozmowy rosyjskich i amerykańskich ekspertów, którzy spotkali się, by rozmawiać na temat ewentualnego rozejmu w Aleppo i dostarczenia ofiarom walk pomocy humanitarnej.

Z kolei w Paryżu zebrała się grupa Przyjaciół Syrii, która zrzesza głównie państwa Zachodu i Zatoki Perskiej, popierające syryjską opozycję. W spotkaniu wziął udział szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry, a także minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier.

Autor: kło//plw / Źródło: Reuters, PAP, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: