Relacja z Haiti: robi to wrażenie horroru science fiction


"Robi to wrażenie horroru science fiction". W taki sposób reporter "Faktów" TVN określa sytuację na Haiti, gdzie już nikt nie jest w stanie zapanować nad rozdzielaniem pomocy dla wygłodniałych, dotkniętych trzęsieniem ziemi mieszkańców. - Ludzie starają się to wszystko rozgrabić - informuje będący na miejscu Marcin Wrona.

TVN24.PL ROZMAWIA Z POLSKIM ŚWIADKIEM TRZĘSIENIA ZIEMI

Samolot z polską pomocą humanitarną dla Haiti wylądował już w Port-au-Prince. Na pokładzie rządowego samolotu są leki, krew, żywność i woda. Jak relacjonuje Marcin Wrona, największym wyzwaniem dla Polaków będzie teraz zorganizowanie konwoju, który w bezpieczny sposób dostarczy transport do szpitali. - Tak, aby ta pomoc nie dostała się w ręce ludzi niepowołanych, w ręce tych, którzy chcieliby coś rozkraść i przekazać na bazary - mówi reporter.

"Nikt nie jest w stanie nad tym zapanować"

- Ten port lotniczy przez 24 godziny wygląda tak samo: co chwilę lądują i startują samoloty. Przeważnie są to ogromne, amerykańskie samoloty transportowe - relacjonuje Marcin Wrona. Niestety, choć pomoc dla Haiti płynie strumieniami, to miejscowe władze przyznają, że nie są w stanie zapanować nad tym, jak jest rozdawana przysłana żywność czy woda. - Nikt nie jest w stanie nad tym zapanować. To jest niestety ponura prawda - twierdzi Marcin Wrona. - Gdy do jakiegoś obozu uchodźców podjeżdża ciężarówka z pomocą, to ludzie są tak głodni, że po prostu rzucają się na tą ciężarówkę. Wtedy do akcji wkraczają wynajęci ochroniarze i ciężarówka w pośpiechu odjeżdża, by nie została zdemolowana i wszystko nie zostało rozgrabione - dodaje reporter.

Reporter o ponurym obrazie miasta

Z relacji Marcina Wrony wyłania się też ponury obraz miasta Port-au-Prince, stolicy Haiti. - Wczoraj w nocy przejeżdżałem przez centrum miasta. Żadnych świateł elektrycznych, tylko gdzieniegdzie płomienie i grupki ludzi koczujące na gruzach. Robi to wrażenie jakiegoś horroru science fiction. Nie wiem, kiedy Port-au-Prince zacznie wyglądać jak miasto - puentuje reporter.

Katastrofalne skutki trzęsienia

W ubiegły wtorek Haiti nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 7 lub 7, 3 st. (agencje podają różne informacje). To najsilniejszy wstrząs w tym regionie od ponad 200 lat. Centrum stolicy, Port-au-Prince, jest zniszczone. Haitańska obrona cywilna oszacowała wstępnie, że w trzęsieniu zginęło 75 tys. ludzi, 250 tys. zostało rannych, a milion jest bez dachu nad głową.

Amerykanie wysyłają więcej żołnierzy

W środę Stany Zjednoczone postanowiły o wysłaniu na Haiti 4 tys. dodatkowych żołnierzy. Obecnie znajduje się tam już około 12,5 tys. wojskowych oraz kilka okrętów, w tym lotniskowiec z napędem nuklearnym i okręt-szpital.

Źródło: tvn24