Szwajcarzy chwalą sobie swoją demokrację bezpośrednią. Tym razem w referendum opowiedzą się za lub przeciw zakazowi palenia w miejscach publicznych, zakazowi posiadania niebezpiecznych psów i zakazowi lotów samolotów bojowych nad terenami turystycznymi.
Losy lotów treningowych samolotów bojowych w czasach pokoju nad rejonami turystycznymi rozstrzygną się w referendum ogólnokrajowym. Podobnie jak wniosek lewicowej koalicji w sprawie wprowadzenia darmowych przejazdów środkami transportu publicznego.
Zakaz palenia tytoniu w miejscach publicznych i zakaz posiadania niebezpiecznych psów dotyczy tylko mieszkańców kantonu genewskiwgo.
Drażliwe latanie
Najwięcej kontrowersji wzbudziła inicjatywa dotycząca zakazu lotów samolotów bojowych nad niektórymi rejonami Szwajcarii zgłoszona przez zrzeszenie ekologiczne Nasza Helwecja.
Wojskowi protestują mówiąc, że uchwalenie proponowanego zakazu oznaczałoby pozbawienie szwajcarskich pilotów możliwości szkolenia się we własnym kraju.
Niech żyje referendum!
Sześć kwestii, nad którymi głosują w ciągu tego weekendu Szwajcarzy, to jedynie niewielka część spośród kilkudziesięciu propozycji zgłoszonych w ciągu 2007 roku.
Na szczeblu federalnym wysunięto w minionym roku 11 inicjatyw. Jedna z nich to propozycja odesłania do krajów pochodzenia cudzoziemców, którzy nie mają czystej kartoteki policyjnej. Prawicowa Unia Demokratyczna Centrum twierdzi, że zebrała już pod tym wnioskiem 200 tys. podpisów.
Ta sama partia zabiega o przeprowadzenie referendum w sprawie zakazu budowania meczetów. Na lewicy z kolei, partia socjalistyczna, Zieloni i inne ugrupowania zbierają podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie ograniczenia dostępu obywateli do broni palnej i zredukowania emisji szkodliwych gazów do atmosfery. Pierwsze wyniki obecnego referendum będą ogłaszane w niedzielę od południa. Do sobotniego popołudnia udział w konsultacjach społecznych wzięło już prawie 56 proc. uprawnionych do głosowania.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24