Erdogan odrzucił też krytykę ze strony Unii Europejskiej, która potępiła aresztowania zwolenników Gulena w Turcji. - Unia Europejska nie może ingerować w podjęte przez nas działania w ramach prawnych, przeciwko elementom zagrażającym naszemu narodowemu bezpieczeństwu - mówił Erdogan. Proszę zachowajcie swoją mądrość dla siebie - oświadczył.Komentarz Erdogana, transmitowany przez telewizję, był pierwszym od niedzielnych aresztowań. Prezydent zapewnił też, że operacja policyjna nie miała nic wspólnego z ograniczaniem wolności mediów.
Erdogan przeciwko Gulenowi
Policyjna obława na siedziby dziennika "Zaman" i telewizji Samanyolu oznacza eskalację rozprawy Erdogana z byłym sojusznikiem, mieszkającym w USA Fethullahem Gulenem. Konflikt przybrał otwarty charakter od wszczęcia rok temu śledztwa w sprawie korupcji, w którego centrum znaleźli się ludzie z najbliższego otoczenia Erdogana, wówczas premiera.
Erdogan oskarża Gulena o budowanie w kraju "równoległych struktur" za pośrednictwem swoich zwolenników w wymiarze sprawiedliwości, policji i innych instytucjach.Turecka policja antyterrorystyczna przeprowadziła w niedzielę rano operacje w 13 miastach, w tym w Stambule, aresztując w sumie 24 osoby, m.in. jednego z szefów telewizji bliskiej Gulenowi. Policja aresztowała też naczelnego redaktora dziennika "Zaman" - relacjonowała oficjalna turecka agencja Anatolia.Unia Europejska oświadczyła w niedzielę, że operacje są sprzeczne z wyznawanymi przez UE wartościami. Unijny komisarz ds. polityki sąsiedztwa Johannes Hahn w poniedziałek ocenił, że takie działania "raczej nie są zaproszeniem" do postępów w relacjach z Turcją.
Autor: nsz\mtom / Źródło: PAP