Rebelianci w natarciu. NATO bombarduje telewizję

Aktualizacja:

Samoloty NATO zbombardowały w sobotę nadajniki państwowej telewizji libijskiej Al-Dżamahirija w Trypolisie - poinformowały władze lojalne wobec płk. Muammara Kaddafiego. Tymczasem rebelianci ujawnili nagranie z udanej ofensywy w pobliżu Misraty.

- Trzech naszych kolegów zostało zabitych a 15 rannych podczas wykonywania ich obowiązków zawodowych - powiedział dyrektor telewizji Al-Dżamahirija, Chaled Bazilia, w anglojęzycznym serwisie tej telewizji.

Później rzecznik NATO potwierdził, że samoloty Sojuszu dokonały serii ataków na trzy nadajniki telewizji libijskiej w celu "zmuszenia płk. Kaddafiego do milczenia".

Kaddafi nadaje

Państwowa telewizja nie zaprzestała nadawania pomimo nalotów i Kaddafi wygłosił za jej pośrednictwem kolejne oświadczenie, w którym powtórzył, że "nigdy nie zaprzestanie walki".

Dodał, że jego wrogowie "zostaną pokonali przez opór i odwagę narodu libijskiego".

Rebelianci w akcji

Swoją ofensywę medialną prowadzą też rebelianci zbuntowani przeciw Kaddafiemu. Ujawnili oni nagranie z ciężkich walk na froncie w mieście Ziltan na zachód Misraty.

Według relacji bojowników, po ponadtygodniowym impasie udało się złamać obronę sił Kaddafiego i przesunąć front o kilka kilometrów. Mieli oni też zniszczyć jeden czołg i przejąć dwa inne należące do wojsk rządowych.

Rozłam wewnątrz

Ale powstańcy mają też sporo problemów we własnych szeregach. W piątek rano pod murami Bengazi, nieoficjalnej "stolicy" powstańców, znaleziono naszpikowane kulami zwłoki gen. Abdela Fattaha Junisa, byłego ministra spraw wewnętrznych w rządzie Kaddafiego, który przeszedł na stronę powstańców i został szefem sztabu ich sił zbrojnych. Wobec niejasności wokół jego śmierci powołano komisję śledczą.

Według rzecznika reżimu w Trypolisie Musy Ibrahima, odpowiedzialność za śmierć Junisa ponosi Al-Kaida. Z kolei część członków Narodowej Rady Libijskiej (NRL) jest zdania, że za zabójstwem Junisa stoi Kaddafi. Natomiast według ministra w powstańczym rządzie Alego Tarhuniego, Junisa zabili ludzie z odłamu sił powstańczych, którzy mieli przetransportować go z linii frontu niedaleko Bregi do Bengazi na przesłuchanie.

Według wcześniejszych, niepotwierdzonych relacji, przed zabójstwem Junis miał zostać aresztowany przez odłam sił powstańczych, który podejrzewał jego rodzinę o to, że utrzymuje potajemnie relacje z Kaddafim.

Źródło: reuters, pap