Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) jest w stanie najwyższej gotowości z powodu szybkiego rozprzestrzeniania się wirusa ptasiej grypy. Od września 2016 roku przypadki zakażenia wirusem odnotowano w 40 krajach - poinformowano w poniedziałek.
Dyrektor generalna WHO Margaret Chan zaapelowała do wszystkich krajów, aby monitorowały przypadki ptasiej grypy u dzikiego ptactwa i u drobiu, i jak najszybciej zgłaszały przypadki zachorowań u ludzi, które mogą być związane z epidemią.
WHO nie wyklucza, że w dwóch przypadkach wirus przeniósł się między ludźmi.
Nagły wzrost zachorowań
Podczas posiedzenia Komitetu Wykonawczego WHO w Genewie Chan dodała, że WHO jest obecnie "w stanie najwyższej gotowości", gdyż ptasia grypa szybko się rozprzestrzenia, a w ostatnim czasie pojawiły się nowe szczepy wirusa.
Spośród szczepów, które przeniosły się na ludzi, Chan wymieniła wirus H7N9, który występuje w Chinach od 2013 roku. Dotychczas odnotowano ponad 1000 przypadków zakażenia tym wirusem. Śmiertelność sięga 38,5 proc.
Ostatnio w Azji pojawiły się także nowe szczepy, np. H5N6.
Ogniska ptasiej grypy wykryto nie tylko w Chinach, ale też w Japonii czy na Tajwanie, a także w tak odległych od siebie krajach jak Chile i Chorwacja.
Sytuacja pogorszyła się w grudniu 2016 roku, kiedy odnotowano nagły i gwałtowny wzrost zachorowań. Z tego powodu Chan zwróciła się do wszystkich krajów, by spełniały swój obowiązek i wykrywały oraz jak najszybciej informowały o przypadkach zachorowań u ludzi.
- Nie możemy pozwolić sobie na przeoczenie wczesnych sygnałów - ostrzegła szefowa WHO.
Autor: adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shpernik088/Wikipedia (CC BY SA 4.0)