2-letnia dziewczynka przeżyła upadek z dziesiątego piętra budynku. Wpadła wprost w ramiona przypadkowej kobiety, która wykazała się niesamowitym refleksem. Dziecko w ciężkim stanie przebywa na oddziale intensywnej terapii jednego z chińskich szpitali.
Do zdarzenia doszło w mieście Hangzhou w prowincji Zhejiang. 2-letnie dziecko wspięło się na otwarte okno wykorzystując nieuwagę babci. Kobieta tłumaczy, że zostawiła je bez opieki tylko na chwilę, ponieważ dziecko spało.
- Organy wewnętrzne dziewczynki są w różnym stopniu uszkodzone. Omówiliśmy jej przypadek i udzieliliśmy pomocy stosowanej przy nagłych wypadkach - powiedział Zhang Chenmei, szef oddziału ratunkowego szpitala ratunkowego w Hangzhou. - Wybraliśmy najlepsze z możliwych sposobów leczenia i mamy nadzieję że będzie dobrze. Jej stan jest bardzo poważny. Robimy wszystko, co w naszej mocy, by ją ocalić - dodał.
Bez chwili wahania
Kobieta, która uratowała dziewczynkę od śmierci, ze złamaną ręką przebywa w szpitalu.
Wybawczyni dziewczynki przyznaje, że ani chwili nie zastanawiała się nad tym co ma zrobić, gdy zobaczyła spadające dziecko. Dodaje, że sama jest dumną mamą siedmiomiesięcznego chłopca.
- Ona przypomniała mi moje dziecko. Któregoś dnia syn spadł z krzesła i leciała mu krew. W chwili, gdy zobaczyłam spadające dziecko pomyślałam o tym, co może jej grozić. Pomyślałam: Muszę wyciągnąć ręce i ją złapać, bo tu jestem. No i zrobiłam to. Złapałam ją - powiedziała.
Źródło: Reuters