Watykan ogłosi dziś w południe od dawna oczekiwany list Benedykta XVI do chińskich katolików. Może być on jednym z najważniejszych dokumentów obecnego pontyfikatu.
Agencja Ansa nazywa ten dokument "małą encykliką" i informuje nieoficjalnie, że jego zasadniczą treścią jest pragnienie jedności Kościoła katolickiego w Chinach oraz gorący apel o wolność religijną.
Według komentatorów, liczący 28 stron list papieża do biskupów, księży i wiernych chińskiego Kościoła będzie miał fundamentalne znaczenie dla postępu dialogu Stolicy Apostolskiej z Pekinem i nawiązania stosunków po latach kryzysów i napięć.
Jak się podkreśla, dowodem jak najlepszej woli ze strony Benedykta XVI i jego determinacji w dążeniu do normalizacji stosunków jest to, że w tekście nie ma odniesienia do spornej kwestii wyświęcania biskupów bez zgody papieża w tak zwanym kościele patriotycznym, podporządkowanym władzom w Pekinie. Nie ma również, jak wynika z nieoficjalnych doniesień, mowy o podziale na Kościół patriotyczny i podziemny, wierny papieżowi. Benedykt XVI zwraca się zaś zawsze w swym liście do całego i jednego, a nie podzielonego, Kościoła w Chinach.
To również, podobnie jak brak krytyki pod adresem kościoła patriotycznego, należy zdaniem obserwatorów uznać za gest na drodze do zawarcia stosunków.
Język papieża określa się jako "ostrożny", a list ma charakter duszpasterski. Wiele jest nim słów troski o liczącą 10 do 12 milionów ludzi wspólnotę katolicką w Chinach.
Decyzja o skierowaniu papieskiego listu do katolików w Chinach została ogłoszona już 20 stycznia, po specjalnej naradzie w Watykanie na temat sytuacji Kościoła w tym kraju.
-To piękny list - ujawnił niedawno watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone.
TR
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn 24