W Kijowie odbyła się rozprawa przygotowawcza w sprawie dwóch żołnierzy rosyjskich sił specjalnych, zatrzymanych w Donbasie podczas walk po stronie rebeliantów. Ukraińska prokuratura zarzuca kapitanowi Jewgienijowi Jerofiejewowi oraz sierżantowi Aleksandrowi Aleksandrowowi działalność terrorystyczną i żąda dla nich dożywocia.
Rozprawa odbywa się w jednym z sądów rejonowych w Kijowie. Oskarżeni w maju dostali się do ukraińskiej niewoli w obwodzie ługańskim.
Na prośbę ich adwokatów sąd rejonowy stołecznej dzielnicy Hołosijewo zwrócił się do sądu wyższej instancji o wyznaczenie miejsca, gdzie będzie odbywał się proces.
Zdaniem obrony Rosjan nie powinien być to Kijów, lecz miejscowość Nowoajdar, w pobliżu której wojskowi zostali schwytani. Sąd zdecydował także o przedłużeniu aresztu podsądnych o kolejne 60 dni; obrona zaskarżyła tę decyzję.
Adwokat Jerofiejewa Oksana Sokołowska poinformowała, że prokuratura w Kijowie żąda dla wojskowych wyroku dożywotniego więzienia.
Żołnierze GRU z Togliatti
Jerofiejew i Aleksandrow po ujęciu przez siły ukraińskie trafili do kliniki wojskowej w Kijowie, gdzie pod strażą leczeni byli z ran, które odnieśli podczas zatrzymania. Są żołnierzami brygady sił specjalnych (specnazu) rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU z miasta Togliatti nad Wołgą. Obecnie przetrzymywani są w areszcie śledczym w stolicy Ukrainy.
Dwaj wojskowi zeznali funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), że przedostali się na wschodnią Ukrainę na przełomie marca i kwietnia w celu prowadzenia działań rozpoznawczych. Ukraińska prokuratura zarzuciła im działania terrorystyczne; sąd w maju orzekł areszt jako środek prewencyjny. SBU zapowiadała już wcześniej, że proces Rosjan rozpocznie się we wrześniu; podkreślano, że powinien odbyć się na Ukrainie. Prokuratura w Kijowie Rosyjskie ministerstwo obrony zaprzeczało, by zatrzymani byli żołnierzami służby czynnej, lecz zażądało ich uwolnienia.
Rosja konsekwentnie zaprzecza
Szef głównego zarządu śledczego SBU Wasyl Wowk informował w czerwcu, że w ukraińskich aresztach i więzieniach znajduje się 19 obywateli Rosji, wojskowych różnych formacji, którzy zostali ujęci w związku z działalnością terrorystyczną w szeregach prorosyjskich separatystów w Donbasie. Rosja konsekwentnie zaprzecza doniesieniom o udziale swych żołnierzy w walkach na wschodzie Ukrainy w szeregach separatystów. Zaprzecza też, by wspierała separatystów uzbrojeniem, choć dane władz w Kijowie, Zachodu i rosyjskiej opozycji mówią, że jest inaczej.
Autor: tas\mtom / Źródło: PAP, censor.net
Źródło zdjęcia głównego: sbu.gov.ua