"Łączę się w bólu". Prezydent i premier wysyłają kondolencje do Niemiec

Aktualizacja:
Śledczy ustalają przyczyny zdarzenia w Muenster
Śledczy ustalają przyczyny zdarzenia w Muenster
tvn24
W sobotę furgonatka wjechała w tłum ludzi w centrum Muenstertvn24

Prezydent Andrzej Duda wystosował depeszę kondolencyjną do prezydenta Republiki Federalnej Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera w związku z tragicznym wydarzeniem w Muenster. Jak napisał prezydent Duda, łączy się w bólu z rodzinami ofiar, a poszkodowanym życzy szybkiego powrotu do zdrowia. Ministerstwo spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii podało, że trzy osoby, w tym kierowca auta, nie żyją. Media informują o 20-30 rannych.

W informacji umieszczonej w niedzielę na stronie prezydenta RP czytamy, że Andrzej Duda z głębokim smutkiem przyjął wiadomość o tragicznym wydarzeniu w Muenster, "podczas którego ucierpiało tak wiele osób odpoczywających w sobotnie popołudnie".

"W imieniu Narodu Polskiego i własnym składam na ręce Pana Prezydenta najszczersze kondolencje. Łączę się w bólu z rodzinami ofiar, a poszkodowanym życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Proszę przyjąć, Panie Prezydencie, wyrazy najwyższego szacunku" - napisał Andrzej Duda.

Wcześniej kondolencje kanclerz Niemiec Angeli Merkel złożył Mateusz Morawiecki. "Składam najszczersze kondolencje na ręce Pani Kanclerz Angeli Merkel w związku z tragedią w Muenster. Nasze myśli pozostają z poszkodowanymi oraz z rodzinami ofiar" - napisał premier na swoim Twitterze.

Wyrazy współczucia dla Niemców wyraził także za pośrednictwem Twittera francuski prezydent Emmanuel Macron. "Moje myśli są z ofiarami ataku w Muenster. Francja podziela ból Niemiec" - napisał polityk.

W sobotę wieczorem oświadczenie wydał również Biały Dom. Napisano w nim, że Donald Trump przesyła rodzinom ofiar "myśli i modlitwy".

Kondolencje kanclerz Niemiec i prezydentowi Frankowi-Walterowi Steinmeierowi przekazał też prezydent Rosji Władimir Putin. Poprosił o przekazanie "słów szczerego współczucia krewnym i bliskim" osób, które zginęły w wydarzeniach w Muenster.

Merkel "głęboko wstrząśnięta"

Kanclerz Niemiec Angela Merkel przekazała w oświadczeniu, że jest głęboko wstrząśnięta atakiem w Muenster. Zapewniła o swoim wsparciu dla poszkodowanych i ich bliskich.

Jak przekazała szefowa niemieckiego rządu, robione jest "wszystko co możliwe", by wyjaśnić fakty oraz wesprzeć poszkodowanych i ich bliskich.

Merkel zapewniła, że jest w stałym kontakcie z ministrem spraw wewnętrznych Niemiec Horstem Seehoferem, wicekanclerzem Olafem Scholzem oraz premierem Nadrenii Północnej-Westfalii Arminem Laschetem. Podziękowała również służbom zaangażowanym w akcję ratowniczą.

Furgonetka wjechała w tłum ludzi

W sobotę po południu furgonetka wjechała w ludzi siedzących przed restauracją Kiepenkerl na starym mieście w Muenster w zachodniej części Niemiec.

Ministerstwo spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii poinformowało, że nie żyją trzy osoby, w tym kierowca samochodu. Według informacji służb popełnił samobójstwo, strzelając do siebie z broni palnej.

Doniesienia mediów informują o 20-30 rannych.

Według dziennika "Sueddeutsche Zeitung" kierowcą był chory psychicznie obywatel Niemiec. Jak podał "Bild", miał on 48 lat i wcześniej nie był karany.

Autor: js,momo/now / Źródło: PAP