W informacji umieszczonej w niedzielę na stronie prezydenta RP czytamy, że Andrzej Duda z głębokim smutkiem przyjął wiadomość o tragicznym wydarzeniu w Muenster, "podczas którego ucierpiało tak wiele osób odpoczywających w sobotnie popołudnie".
"W imieniu Narodu Polskiego i własnym składam na ręce Pana Prezydenta najszczersze kondolencje. Łączę się w bólu z rodzinami ofiar, a poszkodowanym życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Proszę przyjąć, Panie Prezydencie, wyrazy najwyższego szacunku" - napisał Andrzej Duda.
Wcześniej kondolencje kanclerz Niemiec Angeli Merkel złożył Mateusz Morawiecki. "Składam najszczersze kondolencje na ręce Pani Kanclerz Angeli Merkel w związku z tragedią w Muenster. Nasze myśli pozostają z poszkodowanymi oraz z rodzinami ofiar" - napisał premier na swoim Twitterze.
Wyrazy współczucia dla Niemców wyraził także za pośrednictwem Twittera francuski prezydent Emmanuel Macron. "Moje myśli są z ofiarami ataku w Muenster. Francja podziela ból Niemiec" - napisał polityk.
W sobotę wieczorem oświadczenie wydał również Biały Dom. Napisano w nim, że Donald Trump przesyła rodzinom ofiar "myśli i modlitwy".
Kondolencje kanclerz Niemiec i prezydentowi Frankowi-Walterowi Steinmeierowi przekazał też prezydent Rosji Władimir Putin. Poprosił o przekazanie "słów szczerego współczucia krewnym i bliskim" osób, które zginęły w wydarzeniach w Muenster.
Merkel "głęboko wstrząśnięta"
Kanclerz Niemiec Angela Merkel przekazała w oświadczeniu, że jest głęboko wstrząśnięta atakiem w Muenster. Zapewniła o swoim wsparciu dla poszkodowanych i ich bliskich.
Jak przekazała szefowa niemieckiego rządu, robione jest "wszystko co możliwe", by wyjaśnić fakty oraz wesprzeć poszkodowanych i ich bliskich.
Merkel zapewniła, że jest w stałym kontakcie z ministrem spraw wewnętrznych Niemiec Horstem Seehoferem, wicekanclerzem Olafem Scholzem oraz premierem Nadrenii Północnej-Westfalii Arminem Laschetem. Podziękowała również służbom zaangażowanym w akcję ratowniczą.
Furgonetka wjechała w tłum ludzi
W sobotę po południu furgonetka wjechała w ludzi siedzących przed restauracją Kiepenkerl na starym mieście w Muenster w zachodniej części Niemiec.
Ministerstwo spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii poinformowało, że nie żyją trzy osoby, w tym kierowca samochodu. Według informacji służb popełnił samobójstwo, strzelając do siebie z broni palnej.
Doniesienia mediów informują o 20-30 rannych.
Według dziennika "Sueddeutsche Zeitung" kierowcą był chory psychicznie obywatel Niemiec. Jak podał "Bild", miał on 48 lat i wcześniej nie był karany.
Autor: js,momo/now / Źródło: PAP