Ciała sześciu zabitych mężczyzn - pięciu rozstrzelanych, jednego powieszonego - porzucili w zachodnim Pakistanie miejscowi talibowie. Przy ciałach zostawili kartkę: "prezent dla Obamy".
- Prezent dla Obamy, Karzaja i Zardariego (prezydenta-elekta USA oraz szefów państw Afganistanu i Pakistanu) - taką wiadomość mieli do przekazania światu pakistańscy talibowie, zabijając mężczyzn, których uznali za "amerykańskich szpiegów".
W tym samym rejonie rano talibowie dokonali też próby zamachu na konwój policji - w wybuchu bomby umieszczonej na budowanej linii gazociągu rannych zostało pięciu policjantów.
Kilkudziesięciu talibów nie żyje
Z innych rejonów nadeszły jednak we wtorek informacje niepomyślne dla talibów. Co najmniej 22 z nich zginęło w poniedziałek w południowym i wschodnim Afganistanie.
Co najmniej 20 bojowników zginęło z kolei w toku operacji wojsk pakistańskich na pograniczu z Afganistanem. Jak podał rzecznik pakistańskiej armii, celem ataku były bazy rebeliantów w okręgu Mohmand. Armia prowadzi "działania ofensywne na pełną skalę" - zakomunikował rzecznik.
Generał z wizytą
Rozpoczęcie operacji przeciwko talibom, działającym na terenach plemiennych graniczących z Afganistanem, zbiegło się w czasie z wizytą w Islamabadzie szefa Centralnego Dowództwa USA, odpowiedzialnego za operacje wojsk amerykańskich w Afganistanie i Iraku, generała Davida Petraeusa.
W ciągu dnia Petraeus ma spotkać się z prezydentem Pakistanu Asifem Alim Zardarim a także szefem sztabu armii pakistańskiej generałem Ashfakiem Pervezem Kayanim.
Pakistan stara się wykazać
Jak zauważa agencja Reutera, wizyta zbiega się też w czasie z inauguracją nowego prezydenta USA Baracka Obamy, który jeszcze w toku kampanii przedwyborczej zapowiadał wycofanie sił USA z Iraku i wysłanie dodatkowych oddziałów do Afganistanu.
Pakistańscy liderzy - pisze Reuters - obawiają się, iż w takiej sytuacji dojdzie do zasadniczej intensyfikacji działań militarnych w Afganistanie, co może mieć poważne konsekwencje dla sytuacji w samym Pakistanie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24