Tymczasowy administrator Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego, metropolita czerniowiecki i bukowiński Onufry zaapelował do uczestników zbrojnych działań przeciw władzom centralnym o złożenie broni.
"Sytuacja na wschodzie Ukrainy wciąż jest napięta. W związku z ostatnimi zdarzeniami w regionie zwracamy się do wszystkich, którzy nielegalnie dzierżą w rękach broń, by ją złożyli i zaprzestali rozlewu krwi" - głosi oświadczenie, które metropolita Onufry przekazał w imieniu Ukraińskiej Rady Kościołów, której jest przewodniczącym. Poinformowała o tym służba prasowa Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego.
Rada Kościołów apeluje o uwolnienie zakładników
Metropolita Onufry kieruje Cerkwią Patriarchatu Moskiewskiego na Ukrainie od śmierci jej zwierzchnika, metropolity Włodzimierza, który zmarł 5 lipca. Rada Kościołów zaapelowała także o uwolnienie wszystkich zakładników, w tym osób duchownych, i okazanie wszechstronnej pomocy tym, co ucierpieli w następstwie konfliktu zbrojnego. W dokumencie ponownie potwierdzono stanowisko w kwestii zachowania integralności terytorialnej Ukrainy. Nazwano ją wartością dla narodu ukraińskiego, podkreślono, że nie można dopuścić do podziału kraju.
Niektórzy hierarchowie za prorosyjskimi separatystami?
Najwięcej na Ukrainie jest wyznawców prawosławia, choć Cerkiew ze względów historycznych jest podzielona. Najwięcej wiernych ma Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego i tylko on jest uznawany za kanoniczny przez inne Kościoły prawosławne. Niektórzy hierarchowie ukraińscy, jak pisze AFP, publicznie wyrażali poparcie dla prorosyjskich separatystów, co wywoływało krytykę. Mocna deklaracja metropolity Onufrego, kandydata do sukcesji po Włodzimierzu, ma, jak się wydaje, służyć skorygowaniu takich wypowiedzi - pisze AFP.
Autor: gru/mtom / Źródło: PAP