Prawa człowieka odłożone na później

Aktualizacja:

Lista rozmówców amerykańskiego prezydenta Baracka Obamy w Londynie jest długa. Ostatni na tej liście był prezydent Chin Hu Jinato. Spotkanie można nazwać politycznie poprawnym: przywódcy obu państw uzgodnili utworzenie grupy do spraw "dialogu strategicznego i ekonomicznego", ale kwestię praw człowieka odłożyli na później.

Amerykański i chiński prezydent zadeklarowali również dalszą współpracę w celu pobudzenia globalnego wzrostu gospodarczego i umocnienia światowego systemu finansowego.

Obama umówił się też na wizytę w Chinach - do Państwa Środka pojedzie w drugiej połowie tego roku.

Prawa człowieka? Później

Barack Obama i Hu Jintao wspomnieli też o kwestii najbardziej palącej czyli prawach człowieka. Wspomnieli, jednak konkrety przełożyli na później. Jak zapowiedziano podsumowanie dyskusji na ten temat nastąpi "najszybciej jak to tylko możliwe".

Chiński przywódca to nie jedyny ważny polityk, z którym Obama spotkał się w Londynie. Amerykański prezydent rozmawiał wcześniej z brytyjskim premierem Gordonem Brownem, a następnie po raz pierwszy spotkał się z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem.

Źródło: reuters, pap