Dramatyczne nagranie z policyjnych taśm w Arizonie. Kobieta - naoczny świadek strzelaniny, w której zginęło 6 osób, a 14 innych (w tym kongresmenka Gabrielle Giffords) zostało rannych, dzwoni pod numer alarmowy 911. Próbuje relacjonować to, co widziała i prosi o pomoc.
- Nasz adres to 7114 droga północna, potrzebujemy więcej niż jedną karetkę, więcej niż jedna osoba nie żyje - mówi przerażonym głosem.
Zapytana o to, co się stało, odpowiada: "Mężczyzna wszedł do sklepu i zaczął strzelać. Widziałam go. Był w czapce, bluzie z kapturem i jeansach".
Przełączona do biura policji słyszy w słuchawce: "Rozumiem, tu biuro szeryfa. Zatrzymaliśmy już podejrzanego. Proszę się trzymać. Proszę pani, pomoc jest w drodze. Ile osób jest rannych?"
- Mamy w sumie około 10 osób (rannych), może więcej - odpowiada kobieta.
Tragedia w Tuscon
Podczas strzelaniny w Tuscon w stanie Arizona rannych zginęło 6 osób (zmarł sędzia federalny John Roll, 9-letnia dziewczynka i cztery inne osoby), a 14 zostało rannych. M.in. w głowę postrzelona została kongresmenka Gabrielle Giffords - główny cel zamachowca.
Sprawca, 22-letni Jared Lee Loughner został schwytany. Postawiono mu zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa.
Źródło: Reuters